Od 1 stycznia czekają nas podwyżki akcyzy na benzynę, oleje napędowe
i alkohole.
Wiceminister finansów Jarosław
Neneman szacuje, że podwyżka akcyzy pociągnie
za sobą wzrost ceny litra benzyny o około 5 groszy. O kilka groszy zdrożeje też
olej napędowy i gaz propan butan. Jednak według ministra, podwyżka akcyzy nie
przełoży się na wzrost cen, bo ceny ropy na świecie spadły, a dolar
słabnie.
Innego zdania jest Andrzej Szczęśniak, ekspert z Centrum Smitha, który uważa, że wyższa akcyza w pewnym
momencie wpłynie na wzrost cen paliw. Wcześniej czy później dotknie to
kierowców. Od nowego roku wzrośnie też akcyza na alkohol etylowy, czyli wódkę i
spirytus. Wiceminister Neneman mówi, że dla
konsumentów wzrost ceny będzie mało odczuwalny - butelka wódki może zdrożeć o
około 30 - 33 groszy.
Nie ma podwyżki akcyzy na piwo i wino. Natomiast od 16
stycznia będzie wyższa akcyza na papierosy. Będzie to wzrost o około 30 groszy
na paczce papierosów. Jednak w handlu cena paczki papierosów będzie zależała nie
tylko od jej obecnego poziomu, ale także strategii producenta - mówi
wiceminister Neneman. Wyjaśnia, że podwyżka wynika z
konieczności dostosowania się do minimum akcyzowego na papierosy, obowiązującego
w Unii Europejskiej.
Podwyżka akcyzy była konieczna, aby wpływy do budżetu państwa z tego tytułu nie spadały. Wiceminister Neneman zaznaczył, że podwyżka będzie i tak nieco niższa od inflacji.