Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Od przyszłego roku znikną bony paliwowe

15 marca 2004

Bony paliwowe dla rolników o które chłopskie partie walczyły zaciekle przez 10 lat, odchodzą do lamusa.

Nie ma o nich mowy w nowej, uchwalonej w czwartek ustawie o VAT. To oznacza, że rok 2004 będzie ostatnim w którym rolnicy dostaną te bony i zapłacą nimi na stacjach benzynowych. Stacje zaś po raz ostatni odliczą je sobie od podatku VAT.

Bon był rezultatem walki rolników o tańsze, bo wolne od akcyzy paliwo. Postulat zwrotu rolnikom części akcyzy pojawił się w połowie lat 90. Zniesiono wówczas podatek drogowy i włączono go do akcyzy, którą płacą konsumenci w cenie oleju napędowego i benzyny. Teoretycznie ta część podatku powinna iść na remont dróg, w praktyce trafia do wspólnego worka czyli budżetu.

Politycy PSL i działacze chłopskich związków argumentowali, że rolnicy powinni dostawać zwrot tej części akcyzy, która idzie na drogi, bo nie jeżdżą po drogach, lecz po polach. Choć powoływali się przy tym na Unię Europejską, ich projekty zawsze trafiały na opór Ministerstwa Finansów. Były różne pomysły - tańsze barwione paliwo, dopłaty w gminach. W końcu po chłopskich protestach w 1999 r. rząd - wówczas AWS-UW - uległ, ale uchwalenie odpowiedniej ustawy zajęło posłom dwa lata. Była to jedna z najbardziej kontrowersyjnych spraw w poprzednim parlamencie. Resort finansów wymyślił bony paliwowe (takie bony rolnicy dostają w Hiszpanii). Ministrem był wówczas Jarosław Bauc, który jednak niespecjalnie chwalił się bonami. - To rozrzucanie pieniędzy po polach - twierdził, kiedy już przestał być ministrem. Co roku na bony szło ok. pół miliarda złotych, z czego ok. 30 mln kosztowało ich wydrukowanie.

Odetchną właściciele stacji benzynowych, których bony niezmiernie irytowały. Musieli je przyjmować zamiast gotówki, a na zwrot VAT czekali po trzy miesiące. Zdarzały się wypadki, że małe, prywatne stacje w małych miasteczkach odsyłały rolników płacących bonami z kwitkiem.

Bon sczezł w zupełnej ciszy, bez żadnych politycznych awantur, które towarzyszyły jego powstaniu. Czy rolnicy nie niepokoją się jego zniknięciem? - Na razie są zauroczeni dopłatami bezpośrednimi - mówi Józef Gruszka (PSL) z sejmowej komisji finansów.


POWIĄZANE

Zakup działki to jeden z najważniejszych kroków na drodze do budowy własnego dom...

Rolnictwo to troska o zdrowe plony, czystą wodę i żyzną glebę. Stosowanie nawozó...

Niemcy coraz mocniej naciskają na jak najszybsze zawarcie umowy o wolnym handlu ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę