Od początku nowego roku w sieci jednofazowej napięcie zostanie podwyższone z 220 V na 230 V. Jak zapewniają eksperci Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej nie mamy się co martwić wzrostem napięcia w sieci energetycznej.
W przypadku silników na przykład w pralkach, wyższe napięcie nie spowoduje większego niż dotychczas zużycia prądu. Natomiast dzięki wyższemu napięciu silnik będzie miał lepsze parametry pracy. Dzięki temu cykle pracy w lodówce czy klimatyzatorze będą krótsze.
Podwyższone napięcie nie będzie miało żadnego wpływu na pracę takich urządzeń elektrycznych jak telewizor, radioodbiornik, komputer, magnetowid czy odtwarzacz DVD, ale pod warunkiem, że posiadany przez nas sprzęt jest wyprodukowany po 1975 roku. Ponadto nowe napięcie sprawi, że grzejniki, grzałki, bojlery i czajniki elektryczne przez krótszy czas będą pobierały energię elektryczną. Poza tym żarówki będą świecić jaśniej. Dlatego bez straty jakości światła będziemy mogli używać słabszych żarówek. Z drugiej strony wzrost napięcia spowoduje zwiększenie poboru mocy przez instalację oświetleniową.
Jak oceniają specjaliści, zużycie prądu wzrośnie o 7-8 procent. W rezultacie wpłynie to w niewielkim stopniu na wysokość naszych rachunków za energię elektryczną.