W Kobe eksperci z całego świata zastanawiają się, jak ocalić tuńczyki przed wyginięcie. Zapotrzebowanie na ten gatunek ryb rośnie z roku na rok, w przeciwieństwie do zasobów. Od połowy lat siedemdziesiątych, populacja tuńczyków zmniejszyła się o prawie połowę.
Na konferencji w Kobe spotkały się zarówno komercyjne firmy, handlujące rybami, przedstawiciele ekologów i wysłannicy rządowi. Nie przez przypadek spotkanie odbywa się w Japonii. To największy konsument tuńczyków na całym świecie.
Jednak moda na azjatyckie menu dotarła do innych zakątków świata. W Europie japońskich restauracji przybywa w szybkim tempie, a wraz z tą modą zwiększa się zapotrzebowanie na niektóre gatunki ryb. To jeden z najbardziej obleganych targów w Paryżu. Zainteresowanie mięsem tuńczyków czerwonych nie słabnie, mimo wysokiej ceny.