Farmerzy z zielonej wyspy ocaleni. Irlandzki rząd ogłosił plan rygorystycznych cięć budżetowych, ale wydatki na rolnictwo zostały w niezmienionej wielkości. Mimo wszystko producenci nie widzą swojej przyszłości w kolorowych barwach.
Martwi ich przyszłość europejskich subsydiów, które ratują większość gospodarstw przed bankructwem. W takiej sytuacji jest farma Gerryeg Mulherna. Należy do jego rodziny od 6 pokoleń. Gdy Garry przejął gospodarstwo było w nim 60 krów, teraz ma 170 sztuk bydła mięsnego.
Gerry Mulhern- Donegal, Irlandia- „Jest takie stare powiedzenie, że rolnictwo jest kręgosłupem Irlandii. Przez lata o tym zapomniano, zachłystując się bumem na rynku nieruchomości. Teraz rząd chyba zrozumiał, że branża rolna, jako jedyna generuje jakiś zysk i nie redukuje zatrudnienia”.
Mulhern jest członkiem lokalnego związku rolników i często jeździ do Dublina, by przekonywać polityków o znaczeniu jego sektora. Lobbing się powiódł, bo drastyczne cięcia w budżecie ominęły rolnictwo. Ale przyszłość farmerów jest wciąż niepewna. Producenci mają uzasadnione obawy, że wkrótce banki wstrzymają udzielanie kredytów przedsiębiorcom rolnym.
rolnik- „Wszystko co mogłem zrobić, zrobiłem, ale żeby dalej się rozwijac, potrzebuję finansowania”.
A do tego w kraju ogarniętym kryzysem zmniejsza się popyt na żywność, ludzie oszczędzają.
Gerry Mulhern- Donegal, Irlandia- „Przy takim bezrobociu, jakie mamy w tym kraju, niewielu stać na wołowinę. Dlatego hodowla musi być dalej subsydiowana, byśmy mogli sprzedawać mięso po niższej cenie”.
Dla takich hodowców jak Mulhern jedynym rozwiązaniem jest szukanie nowych rynków zbytu.
-----------------
Rosja chce odbudować w przyszłym roku swoją pozycje na rynku zbóż. Po tragicznej suszy, przyszedł czas na zimowe zasiewy. W Północnej Osseti, rolnicy oceniają je na 1,5 tysiąca hektarów, o pól tysiąca mniej, niż w zeszłym roku.
Larysa Komajewa - „Każdy rok jest inny, jak to w rolnictwie, ale nie tracimy nadziei na dobre zbiory”.
Andrej Sizow- SovEcon„Mówienie teraz o prognozach jest trudne, wszystko zależy od pogody. Na razie jest sprzyjająca, wiec mogę powiedzieć o szacunkach przyszłorocznych zbiorów na poziomie 80-90 milionów ton”.
Eksperci oceniają, że powrót do samowystarczalności w produkcji zbóż, już w przyszłym sezonie jest możliwy, ale jeszcze nie pewny.
9562905
1