aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

O wyższości Świąt Bożego Narodzenia...

17 grudnia 2004

Atmosfera Świąt Bożego Narodzenia, ich specyfika ma to do siebie, że jest zwyczajnie niepowtarzalna i niezastąpiona. To tak magiczny czas, że wszystkim udziela się swoisty, świąteczny nastrój. Po ulicach biegają zestresowani zakupami i świątecznymi przygotowaniami ludzie. Sklepy przeżywają prawdziwe oblężenia, tłumy kupujących przepływają po nich prawdziwymi falami. Atmosfera prawdziwej radości i szczęścia. Spotkać można krążących Mikołajów, witryny sklepowe odświętnie przystrojone, tak samo zresztą jak i ulice, krzewy. Święta Bożego Narodzenia - do żadnych innych świąt, nie przygotowujemy się tak starannie, z taką pieczołowitością i namaszczeniem. Każde inne w porównaniu z tymi traktujemy, jakby trochę po macoszemu. Zastanawiam się dlaczego? Co sprawia, że akurat one zyskały taką popularność? Czym sobie zasłużyły na to specjalne miejsce w naszych sercach?

Według Kościoła Katolickiego, ważniejszymi Świętami, są Święta Wielkanocne, jako Święta Zmartwychwstania Pańskiego. A mimo, iż sama jestem katoliczką, choć może wstyd się przyznać, nie przeżywam ich tak bardzo jak tych Świąt przypadających właśnie zimą. Zastanawiałam się już od dawna z czego to wynika i wydaje mi się, że jest to kwestia świątecznej symboliki. Przynajmniej dla mnie. Może i w kwestii duchowej, bardziej powinno przeżywać się Święta zmartwychwstania Pańskiego, ale od dziecka bardziej czekamy na Boże Narodzenie. Czekamy na choinkę, jej zapach, czekamy na Mikołaja, Gwiazdora (nazwa w zależności od domowej tradycji), u mnie w domu był zawsze Mikołaj, czekamy na prezenty, na wigilijne, niepowtarzalne smakołyki. Może się to wydać komuś naiwne, ale wydaje mi się, że właśnie dlatego bardziej cenimy Boże Narodzenie. W każdym z nas jest trochę z dziecka, jakbyśmy nie byli dorośli... Czekamy na śnieg, na szaleństwa, na nim. Nie doświadczymy tego na wiosnę. I mimo, że podczas Świąt Wielkanocnych jest też przepięknie - przyroda bowiem budzi się do życia, to myślę, że w naszej, człowieczej mentalności, jakże ułomnej, niestety nigdy nie pobiją one Świąt Bożego Narodzenia. No bo przecież właśnie tylko podczas nich właśnie, można siąść z najbliższymi przy odświętnie nakrytym stole, przy rozświetlonej, pachnącej choince i wspólnie pośpiewać kolędy. Tylko wtedy, nawet najtwardsze serca, nawet najbardziej skamieniałe robią się czułe. To właśnie magia tych Świąt i może ich wyższość nad wszelkimi innymi... I niech mnie mnie więcej nikt nie pyta dlaczego... Może po prostu dalej podczas Bożego Narodzenia czuję się małą dziewczynką, mimo iż wcześniej ulepię 100 uszek z grzybami i tyleż samo pierogów z kapustą. A może dlatego, że pękają lody i nawet puste serca napełniają się miłością...

Z najlepszymi życzeniami -

zdrowych, spokojnych, pełnych miłości i rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia !!


POWIĄZANE

Zapowiedź aukcji: w ramach postępowania upadłościowego spółki ogrodniczej Garten...

Z informacji Państwowej Służby Celnej wynika, że w 2023 roku Ukraina znacząco zw...

Jak poinformowała służba prasowa Ministerstwa Gospodarki Ukrainy, na posiedzeniu...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę