"Chrześcijańskie wartości wobec wyzwań gospodarki rynkowej" - to tytuł ogólnopolskiej dwudniowej konferencji, zorganizowanej w Gimnazjum w Mnikowie (gm. Liszki).
Uczestniczyli w niej dyrektorzy 25 gimnazjów z całej Polski, zrzeszonych w
Towarzystwie Gimnazjów Poszukujących z Małych Miast i Wsi (z siedzibą w
Aleksandrowie Łódzkim), do którego mnikowska szkoła należy od czterech lat.
Towarzystwo skupia 34 wytypowane przez kuratoria oświaty gimnazja, realizujące
programy edukacji regionalnej, z naciskiem na przekazywanie uczniom wartości
wiejskich.
Jako przykład wzorcowego wdrażania takich programów, prof.
Krystyna Chałas z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, opiekun naukowy w
towarzystwie, podała - nazywając go perełką w TGPzMMiW - mnikowskie gimnazjum
kierowane przez Janinę Grelę. Od wielu lat są w nim realizowane różne projekty,
a uczniowie tej szkoły zdobywają czołowe miejsca w konkursie literackim pt.
"Świat wiejskich wartości źródłem mojego wzrastania".
Obecnie
nauczyciele wraz z gimnazjalistami realizują siedem projektów, m.in. edukacyjny
pt. "Poznajemy ojcowiznę", mający na celu wychowanie młodzieży w duchu
patriotycznym i w oparciu o wiejskie wartości. Są też dwa projekty
ortograficzne, ekologiczny oraz charytatywny "Pomocna dłoń" - gimnazjaliści
uczestniczą w akacjach: "Pola Nadziei" na rzecz krakowskiego Hospicjum św.
Łazarza, dla dzieci z Domu Dziecka w Miękini oraz Wielkiej Orkiestry Świątecznej
Pomocy. Projekt pt. "Dolina Mnikowska - cud natury" ma na celu promocję doliny,
jako ciekawego i pięknego miejsca o charakterze turystycznym. Nauczyciele i
uczniowie niektóre działania w ramach projektów zaprezentowali uczestnikom
konferencji. Wzięli oni także udział w otwartych lekcjach, m.in. z matematyki,
języka angielskiego i lekcji wychowawczej.Podczas spotkania z samorządowcami
lisieckiej gminy prof. Chałas zwróciła uwagę na zgubne skutki oszczędzania na
oświacie i konieczność pobudzania wielu nauczycieli do działania oraz
przeciwstawiania się patologiom, które mają "ogromną siłę ściągania w dół".
Mówiła o specjalnych programach dla szkół wiejskich, a także o konieczności
współpracy gimnazjów, szkół średnich i wyższych uczelni, umożliwiającej np.
wybitnie zdolnym gimnazjalistom zdawanie matury i studiowanie na uczelni w
charakterze wolnych słuchaczy.
Piotr Boroń, przewodniczący Sejmiku
Województwa Małopolskiego, mówił o konkursach organizowanych przez województwo
dla gimnazjów: "Moja Małopolska" i "Wiem więcej". Uczestniczy w nich ponad 9
tysięcy uczniów, a 30 laureatów co roku wyjeżdża w nagrodę do Turyngii. Wójt
gminy Wojciech Burmistrz "pustosłowiem haseł" i bardzo sformalizowanym nazwał
polski system oświaty. Nauczyciele uzyskają różne certyfikaty, a nie one są
potrzebne, tylko dobre umiejętności. - Rolę wychowawczą przede wszystkim
powinna pełnić rodzina, bo szkoła nie ma do tego narzędzi, ponieważ podczas
transformacji przyjęto najgorsze wzorce. Jednak młodzież nie jest zła,
ale widząc przykłady z góry, woli stać na uboczu. Przygnębiające jest to, że w
naszej Radzie Gminy, najmłodszy radny ma 35 lat, a większość radnych to renciści
i emeryci - mówił wójt, życząc nauczycielom likwidacji "Karty nauczyciela",
hamującej funkcjonowanie szkół na zdrowych zasadach, i szacunku społecznego, bo
zawód ten stracił swój prestiż.