Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

O mleku w proszku i maśle na świecie

3 grudnia 2015
Jak podał Bank Gospodarki Żywnościowej. pierwsze półrocze br. przyniosło dalsze ożywienie w międzynarodowym handlu przetworami mleczarskimi. Podobnie jak rok wcześniej, była to w główniej mierze zasługa Chin (szczególnie w I kwartale br.), które w okresie styczeń-kwiecień zaimportowały o 68 proc. więcej artykułów mleczarskich (w ekwiwalencie mleka) niż rok wcześniej. Niemniej, w kolejnych miesiącach do Państwa Środka dołączyły kraje Afryki Północnej i Azji Południowo-Wschodniej.
W ujęciu produktowym, poprawę sytuacji widać przede wszystkim na rynku masła oraz mleka w proszku. Według danych zaprezentowanych przez Komisję Europejską w okresie styczeń-maj br. Chiny - obecnie czołowy globalny importer mleka w proszku - zakupił na rynku światowym 131,3 tys. ton odtłuszczonego mleka w proszku (OMP), tj. o 89 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. O 5 proc. więcej OMP zaimportowała także Indonezja (38,1 tys. t), zaś w przypadku Malezji i Filipin przywóz wzrósł o 9 proc. do odpowiednio 30,3 tys. t oraz 29,0 tys. t (w tym przypadku dane dotyczą I kwartału br.).
Na wyższy popyt importowy zareagowała głównie Unia Europejska, zwiększając eksport OMP o ponad 60 proc. w relacji rocznej do 272,1 tys. t oraz Stany Zjednoczone - wzrost o 14 proc. do 247,4 tys. t. Z kolei Nowa Zelandia zmniejszyła wysyłki o 21 proc. do 141,8 tys. t.
Dość dobra koniunktura panuje także na rynku pełnego mleka w proszku (PMP), choć praktycznie wyłącznie za sprawą Chin. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy zaimportowały one 486,9 tys. t PMP, tj. o 70 proc. więcej wobec analogicznego okresu 2013 roku. Zakupy zwiększyła także Algieria (o 14 proc. w relacji rocznej) oraz Wenezuela (wzrost aż o 158 proc. w I kwartale br.), niemniej wolumeny importu są, w porównaniu do Państwa Środka, niewielkie (dla Algierii i 65,6 tys. t w okresie styczeń-kwiecień br,).
Podstawowym dostawcą tego produktu (około 50 proc. udział w rynku światowym) jest nadal Nowa Zelandia, której eksport w analizowanym czasie wzrósł o 13 proc. do 656,5 tys. ton. Wysyłki zwiększyła także UE - o 24 proc. w relacji rocznej do 180,2 tys. t - oraz Argentyna - o 13 proc. do 61,6 tys. t.
Odmienne dynamiki można zaobserwować na rynku serów, za co odpowiada głównie Japonia i Rosja.
W okresie styczeń-kwiecień br. nasz sąsiad zakupił o 5 proc. mniej serów niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - łącznie import sięgnął 96,0 tys. t. Z kolei w styczniu-maju br. Japonia przywiozła 93,7 tys. t tego produktu, co oznacza spadek o 9 proc. w relacji rocznej. Import serów dość istotnie zwiększyła natomiast Korea Południowa i Chiny - odpowiednio o 7 proc. do 38,4 tys. t (w I połowie br.) i 57 proc. do 30,4 tys. t.
Sytuacja na rynku rosyjskim ma szczególne znaczenie dla Unii Europejskiej, która należy do czołowych eksporterów tego produktu i jest jego podstawowym dostawcą do Rosji (udział Rosji w unijnym eksporcie serów sięgał 33 proc. w 2013 r.). W pierwszych pięciu miesiącach br. kraje Unii sprzedały na rynki trzecie 319,2 tys. t serów, tj. o 2 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem, w tym wywóz do Rosji obniżył się o 11 proc. do 92,3 tys. t.

POWIĄZANE

Świat kasyn internetowych jest niezmiernie ciekawy dla graczy głównie z uwagi na...

Słoneczniki to jedne z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych roślin zarówno w ...

Dużo pisze się w różnych rolniczych mediach na temat konkurencyjności europejski...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę