Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

O dopłatach, biopaliwach i handlu z Rosją

28 czerwca 2006

Przyjęte Rozporządzenie Rady Ministrów ucina dotychczasowe spekulacje na temat paliwa rolniczego. Przewiduje ono stawkę dopłaty do jednego litra paliwa w wysokości 45 gr., co w przeliczeniu na 1 ha wyniesie 38,70 zł - poinformował wczoraj Andrzej Lepper, wicepremier i minister rolnictwa na konferencji prasowej. - Przewidziana jest dopłata do 16 327 400 ha. W budżecie państwa na ten cel zabezpieczona jest kwota 650 mln zł z czego 13 mln zł przewidziane jest na pokrycie kosztów administracyjnych w gminach. Sprawa paliwa rolniczego jest więc zamknięta. Już wszystko jest jasne.

Szef resortu rolnictwa odniósł się do problematyki biopaliw: - Nowej ustawy jeszcze nie ma, ale założenia są takie, że rolnicy będą mogli produkować bez akcyzy do 100 litrów paliwa na potrzeby własne. Ministerstwo rolnictwa i Klub Samoobrony nie zgodzi się na to aby rolnicy produkujący paliwo na własne potrzeby wpłacali kaucję.

- Przedstawiciele Komisji Europejskiej są już w Polsce i zajmują się sprawą zakazu eksportu do Rosji polskich produktów roślinnych i zwierzęcych - mówił także wicepremier Lepper. - Eksperci unijni będą badać przede wszystkim procedury, protokołu spotkań i to czy wymagania strony rosyjskiej są zgodne z umową dwustronną o współpracy miedzy Unią a Rosją. O potrzebie wizyty eksperckiej rozmawiałem z komisarzem ds. zdrowia i ochrony konsumentów UE Markosem Kiprianu podczas posiedzenia ministrów rolnictwa krajów Unii Europejskiej w Luksemburgu. Komisarz obiecał mi, że eksperci do Polski przyjadą. I już u nas są.

Przedstawiciele UE będą przebywać w Polsce około 3 dni, a potem przygotują i przedstawią Komisji Europejskiej raport, który będzie podstawą do dalszych działań Komisji.

- My spełniliśmy wszystkie wymagania Rosji - mówi Andrzej Lepper. - Oczekiwań dotyczących kontroli lustrzanej na przejściu w Bezledach nie ma. Strona Rosyjska oficjalnie nie stawia tych wymagań. Takie stanowisko wynika z mojej rozmowy z ambasadorem Rosji. Chcę jednak zaznaczyć, że inne państwa UE wpuściły do swoich zakładów mięsnych rosyjskich lekarzy weterynarii i celników i na podstawie ich kontroli realizowany jest eksport do Rosji. Nie jest to jakieś novum, żeby utrudnić eksport żywności z Polski.

Wicepremier oczekuje, że jeżeli okaże się, iż Rosja ma w stosunku do Polski wymagania ponad zapisy umowy, to Komisja Europejska odniesie się do tego.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę