Lubelski Oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjął już ponad 30 tysięcy wniosków od rolników indywidualnych o nadanie im tzw. numerów identyfikacyjnych.
Będą im potrzebne do korzystania ze wspólnej polityki rolnej Unii
Europejskiej, w tym dopłat bezpośrednich.
Zdaniem pracowników agencji to
nadzwyczaj dobry wynik, ponieważ 300 tysięcy uprawnionych do złożenia wniosków
rolników ma na to czas do końca maja. Nie ma problemów z ich wypełnianiem.
Największą niedogodnością są kolejki, które tworzą się przy przyjmowaniu
dokumentów.
Mariusz Nieróbca, wicedyrektor lubelskiego Oddziału ARiMR,
tłumaczy, że jest to spowodowane tym, że urzędnicy wspólnie z rolnikami
sprawdzają każdy wniosek.
– Oczywiście, można by ustawić urnę, do
której wrzucano by wypełnione dokumenty. Wolimy jednak wyłowić ewentualne błędy
od razu i nie wzywać rolników do ich poprawienia w innym terminie – mówi
Mariusz Nieróbca.