Ten, kto przed upływem pięciu lat od kupienia mieszkania, chce je oddać najbliższym w zamian za opiekę w ramach umowy dożywocia, musi zapłacić podatek dochodowy - uznał w czwartek Naczelny Sąd Administracyjny. Wyrok dotyczy głównie osób starszych.
Umowy dożywocia są zawierane przez osoby, które w zamian za przeniesienie własności swojego domu lub mieszkania, uzyskują prawo do opieki i utrzymania. Zgodnie z kodeksem cywilnym tzw. umowa o dożywocie polega na tym, że w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązuje się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie - przyjąć go jako domownika, zapewniać mu wyżywienie, ubrania, światło i opał, odpowiednią pomoc i opiekę w chorobie oraz zorganizować mu pogrzeb.
Sprawa rozpatrywana w czwartek przez NSA dotyczyła kobiety, która kupiła mieszkanie i zanim jeszcze upłynęło pięć lat od zakupu chciała je oddać rodzinie, w zamian za opiekę i utrzymanie. Spytała więc Izbę Skarbową w Katowicach, czy jeżeli odda swoje mieszkanie na podstawie umowy dożywocia, to będzie musiała zapłacić podatek dochodowy tak samo, jak w sytuacji, gdyby mieszkanie sprzedała.
Kobieta była przekonana, że nie zapłaci podatku, bo w zamian za mieszkanie nie dostanie pieniędzy, tylko opiekę i utrzymanie. Izba skarbowa była jednak innego zdania. Stwierdziła, że umowa dożywocia jest umową odpłatną, bo jej wynikiem jest zmiana właściciela nieruchomości. To oznacza - uznała izba - że dożywotnik musi zapłacić podatek, jeśli od zakupu mieszkania do podpisania umowy dożywocia nie minęło pięć lat.
Kobieta zaskarżyła tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, a sąd przyznał jej rację i uchylił decyzję izby. WSA uznał, że umowa dożywocia nie jest umową odpłatną i w takim razie nie ma mowy o przychodzie. Sąd wyjaśnił, że umowa dożywocia nie określa ceny za mieszkania, a wartość dożywotniego utrzymania nie jest znana w momencie zawierania umowy - są to świadczenia na przyszłość i nie ma pewności, czy i w jakim zakresie dożywotnik je otrzyma. Nie można więc mówić, że jest to taki sam przychód, jak ze sprzedaży mieszkania - uznał krakowski sąd.
Inaczej orzekł w czwartek Naczelny Sąd Administracyjny, do którego katowicka izba wniosła skargę kasacyjną. NSA wyjaśnił, że umowę dożywocia można uznać za umowę odpłatną, skoro w zamian za zbycie mieszkania kobieta otrzyma określone świadczenia. Świadczenia te da się wycenić i równoważą one cenę nieruchomości - podkreślił sędzia Maciej Jaśkiewicz, uzasadniając wyrok (sygn. II FSK 1967/11).
Naczelny Sąd Administracyjny już kilkukrotnie orzekał na niekorzyść dożywotników. Niekorzystne dla podatników stanowisko potwierdził także w grudniu ub.r. wiceminister finansów Maciej Grabowski w odpowiedzi na interpelację poselską wystosowaną przez dwóch posłów PSL.
9419213
1