Na ostatnim posiedzeniu Sejmu posłowie, uchwalając nowelizację ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. nr 228, poz. 2255 z późń. zm.), przesądzili o nowym sposobie ustalania dochodu rodzin utrzymujących się z gospodarstwa rolnego.
Od 15 stycznia, czyli dzień po wejściu w życie ustawy z dnia 29 grudnia 2005 r. o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. nr 267, poz. 2260), gmina przyznająca takie świadczenia rolnikom, obliczając ich dochód, przyjmie, że z 1 ha przeliczeniowego uzyskują oni dochód miesięczny wynoszący 1/12 dochodu rocznego ogłaszanego przez prezesa GUS. Kwota ta (ogłoszona w październiku 2005 roku za 2004 rok) wynosi 1626 zł, tj. 135,5 zł miesięcznie. Obecnie taki dochód ustala się w wysokości określonej w przepisach o pomocy społecznej. Wynosi 194 zł miesięcznie.
Więcej uprawnionych
Tak znaczne obniżenie kryterium dochodowego uprawniającego rolników do świadczeń rodzinnych spowoduje, że o wiele więcej z nich będzie mogło je otrzymać. Szacujemy, że prawo do świadczeń uzyska 670 tys. dzieci rolników – mówi GP Janina Szumlicz, zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Socjalnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
Według szacunków ministerstwa nowe rozwiązanie ma kosztować budżet około 1 mld zł, na co trzeba znaleźć dodatkowe pieniądze. Zdaniem dyrektor J. Szumlicz, mimo że nie jest jeszcze uchwalona ustawa budżetowa, wypłata świadczeń nie jest zagrożona.
Nawet jeśli posłowie nie znaleźliby dodatkowych środków, to kłopoty pojawiłyby się dopiero pod koniec roku – zauważa. Jej zdaniem nie ma jednak powodu zakładać, że pieniądze się nie znajdą.
Zainteresowanie wzrośnie
Nie obserwujemy jeszcze zwiększonego zainteresowania uzyskaniem świadczeń przez rolników – zauważa Teresa Żołobkiewicz, pracownik socjalny Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sokołach (woj. podlaskie). Nie wiedzą oni jeszcze o zmianie przepisów, ale gdy się dowiedzą, to zainteresowanie świadczeniami będzie większe.
Podobnego zdania jest Małgorzata Bobińska, kierownik GOPS w Szypliszkach (woj. podlaskie) i Agnieszka Burak, pracownik działu świadczeń rodzinnych GOPS w Polańczyku (woj. podkarpackie). Po wejściu w życie nowych przepisów będziemy o nich informować i wtedy na pewno więcej osób złoży wnioski o wsparcie – mówi A. Burak.
Gminy sobie poradzą
Dyrektor Janina Szumlicz nie ma wątpliwości, że gminy poradzą sobie z wypłatą świadczeń dla rolników. Podkreśla, że obecnie wypłacają one zdecydowaną większość świadczeń dla prawie 5,5 mln dzieci. Rozpatrzenie dodatkowych wniosków i przyznanie świadczeń dla nowej grupy świadczeniobiorców, biorąc pod uwagę doświadczenie gmin, nie powinno stanowić dla nich problemu – zauważa.