Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nowe stawki

21 października 2011
Ministerstwo rolnictwa opublikowało projekt rozporządzenia w sprawie stawek maksymalnych sum ubezpieczeń dla poszczególnych upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, jakie mają obowiązywać w 2012 roku. To górna granica, do której zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w umowie ubezpieczenia mienia rolników.

Jak wynika z projektu, niektóre stawki zostaną utrzymane. Dotyczy to np. kukurydzy, w przypadku której maksymalna suma ubezpieczenia wynosi 10 tys. zł za 1 ha. Bez zmian pozostaną także stawki na rzepak i rzepik (6 tys. zł), rośliny strączkowe (15 tys. zł), ziemniaki (30 tys. zł), truskawki (50 tys. zł), chmiel (40 tys. zł), drzewa i krzewy owocowe (61 tys. zł) i warzywa gruntowe (129 tys. zł). Z kolei wzrost sumy ubezpieczeń dotyczy zbóż (z 6 do 8 tys. zł za 1 ha) i tytoniu (z 35 na 40 tys. zł). Na mniejsze maksymalne odszkodowania mogą za to liczyć plantatorzy buraków cukrowych, bo w ich przypadku suma ubezpieczenia spadła z 9 do 6 tys. zł za 1 ha.
Natomiast w przypadku ubezpieczeń zwierząt hodowlanych wzrost stawek dotyczy bydła, gdzie maksymalna suma ubezpieczenia ma wzrosnąć o 1 tys. zł - do 14 tys. zł za sztukę, oraz świń (wzrost z 1,5 do 1,9 tys. zł za sztukę). Bez zmian pozostają stawki na kozy (800 zł za sztukę), kury (53 zł), kaczki (65 zł), gęsi (250 zł) i strusie (750 zł). Natomiast obniżenie maksymalnych sum ubezpieczenia ministerstwo rolnictwa proponuje w odniesieniu do owiec (teraz będzie to 700 zł za sztukę) oraz indyków (120 zł). Do projektu rozporządzenia mogą być jeszcze wprowadzone poprawki, bo będzie on teraz konsultowany z organizacjami rolniczymi.
Przypomnijmy, że rolnicy mogą liczyć na dopłaty z budżetu państwa do ubezpieczenia upraw i zwierząt gospodarskich. W 2012 roku taka dotacja ma przekroczyć 200 mln zł - wynika z projektu budżetu państwa na przyszły rok. Dopłata nie może być wyższa niż połowa wartości polisy.
A same polisy mogą być podpisywane na pokrycie strat wynikających z racji wystąpienia takich zdarzeń losowych, jak: huragan, powódź, grad, nawałnica, susza, obsunięcie się ziemi, lawina, uderzenie pioruna, przymrozki wiosenne. Dotyczy to produkcji roślinnej, bo w przypadku strat w hodowli bydła polisy mogą określać pokrycie szkód wywołanych przez huragan, powodzie, grad, nawałnice, obsunięcie się ziemi, lawiny, uderzenie pioruna i ubój zwierzęcia z konieczności. Ustawa dopuszcza możliwość ubezpieczania upraw roślin i zwierząt od wszystkich ryzyk lub wybranych przez producenta rolnego, jeśli jakieś zdarzenia występują najczęściej na danym obszarze. Tyle teoria, bo w praktyce część rolników skarży się, że zakłady ubezpieczeniowe odmawiają im wydania polis dotyczących niektórych zdarzeń albo proponują za wysokie stawki. Przykładem takich problemów są choćby wydarzenia z września, gdy huragany zniszczyły setki tuneli z papryką w rejonie Radomia. Rolnicy ponieśli wtedy ogromne straty, bo wiatr pozrywał nie tylko folię i połamał konstrukcje tuneli, ale również zniszczył tysiące krzaków papryki - wiele osób nie miało więc w tym roku dochodów z tych upraw albo stanowiły one zaledwie ułamek tego, co zarabiali w poprzednich latach. Właściciele gospodarstw tłumaczyli, że chcieli ubezpieczyć swoje uprawy od huraganu, jednak firmy nie wystawiały polis na szkody spowodowane przez wiatr wiejący z prędkością ponad 80 km/h. A tylko tak silny wiatr powoduje zniszczenia tuneli - rolnicy więc nie kupowali polis i zostali bez ubezpieczenia.




POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę