Amerykańscy handlowcy zacierają ręce. Chiny otwierają nową erę w handlu kukurydzą. Jeszcze do niedawna w ogóle nie liczyli się na tym rynku. Wielką sensację wywołali pierwszym kontraktem, który kupili na chicagowskiej giełdzie zbożowej. Teraz zapowiadają, ze za 5 lat będą importowali nawet 15 milionów ton kukurydzy.
Eksperci prognozują- import w tym roku zamknie się na poziomie 1,5 mln ton, w przyszłym prawie 6 mln, a w 2015 będzie to już nawet 3 razy więcej. Takie przewidywania od razu stawiają państwo środka na czele listy największych importerów. Chińczycy potrzebują kukurydzy, bo mocno rozwijają hodowlę zwierzęcą. Wielu analityków przypuszcza również, że chińskie władze nieco podkoloryzowały wyniki zeszłorocznych zbiorów. Oficjalne dane mówiły o przeszło 160 milionach ton, ale w obecnej sytuacji wydaje się, że nie były do końca prawdziwe. To samo dotyczy zapasów. Nagłe zainteresowanie importem może wskazywać na ich powolne wyczerpywanie.
-----------------
Mini krowy przyszłością branży mięsnej? Według doniesień brytyjskiego Guardiana, miniaturowe gatunki bydła będą sposobem na przyjazną środowisku i co najważniejsze opłacalną hodowlę. Za oceanem jest już przeszło 20 tysięcy sztuk mini krów. Zwolenników takiej hodowli przybywa, bo jest ona ekonomiczna- pozwala na hodowlę 5 sztuk na 1 hektarze- znacznie więcej niż w przypadku tradycyjnej hodowli. Miniatury zużywają też o 70 procent mniej paszy i produkują dużo mniej metanu. 10 krówek uwalnia do atmosfery tyle gazów cieplarnianych, co 1 duża. Jeśli ktoś miałby jeszcze wątpliwości, czy warto zainteresować się odmianą liliputów, to Brytyjczycy dowodzą, że mięso tej odmiany jest dużo smaczniejsze- chudsze i delikatne w smaku.
-----------------
Porozumienie podpisano w czerwcu, ale dopiero teraz Rosjanie wybrali 27 zakładów, które będą miały pozwolenie na eksport drobiu do Federacji. Zgodnie z wynegocjowanymi warunkami, kurczaki nie będą traktowane chlorem, a innym związkiem odkażającym, zaakceptowanym przez Rosjan. Wśród firm, które otrzymały zielone światło, są trzy największe koncerny amerykańskiego rynku mięsnego.