Wnioski o przyznanie dotacji dla gospodarstw niskotowarowych oraz na dostosowanie do standardów unijnych nie będą szybko rozpatrzone. Powód: Agencja Restrukturyzacji nie ma jeszcze odpowiedniego systemu komputerowego, ani ludzi którzy mogliby go obsługiwać.
Zainteresowanie programami było ogromne. Już teraz wiadomo, że wszyscy, którzy złożyli wnioski pieniędzy nie dostaną, bo wniosków złożono więcej niż jest funduszy. "Na działania dostosowania oraz wsparcia dla gospodarstw niskotowarowych zebraliśmy podwójną i potrójną ilość wniosków" - powiedział prezes ARiMR Wojciech Pomajda
Zdaniem rolników taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. "Po co to oszukiwać ludzi powiedzieć, ze dla 30 gospodarstw będą te pieniądze i niech 30 złoży wnioski. A tak ludzie latali podpisy zbierali w gminie, w ODR wnioski i zostali na lodzie" - uważa Mirosław Rojek ze wsi Staropól.
Jest jednak szansa, że znajdą się dodatkowe pieniądze. "Chcemy się przyjrzeć jakie będzie wykorzystanie środków w innych dziedzinach, aby ewentualnie dokonać pewnych korekt, pewnych zmian" - dodał Pomajda.
Agencja zapewnia, że w ślad za decyzjami pójdą też pieniądze. Pytanie tylko kiedy? Dla rolników jest to bardzo ważne, aby mogli zaplanować prace związane z modernizacją gospodarstw. Bez decyzji nie mogą zacząć budowy na przykład zbiorników na gnojowicę. Zakładamy, że pierwsze decyzje będą wypłacone w miesiącach jesiennych. A być może większa ich ilość w ostatnim kwartale bieżącego roku - poinformował Pomajda
Jeżeli rolnicy umowy podpiszą dopiero późną jesienią to na rozpoczęcie prac jeszcze w tym roku nie mają szans. A przez to program jeszcze bardziej się opóźni.