Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

NIK powinna skontrolować Krajowe Biuro Wyborcze

4 listopada 2002

Wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL i były szef NIK, Janusz Wojciechowski uważa, że NIK powinna szybko skontrolować Krajowe Biuro Wyborcze, które odpowiada za sprawne przeprowadzenie wyborów i obliczenie ich wyników. 

Myślę że mamy do czynienia jednak z dość dużym skandalem. (...) Jest tydzień po wyborach, a my w dalszym ciągu nie wiemy jeszcze, jakie są wyniki wyborów do sejmików – powiedział Wojciechowski w niedzielę w Radiu Zet – Krajowe Biuro Wyborcze odpowiada za sprawne przeprowadzenie wyborów, za sprawne obliczenie tych wyników – ono jest kontrolowane np. przez NIK, więc tam chyba szybko powinna być przeprowadzona jakaś kontrola i podane przyczyny tej całej sytuacji, bo rzeczywiście kompromitacja jest. 

Za taką kontrolą opowiada się także inny były prezes NIK, kandydat PiS na prezydenta stolicy Lech Kaczyński: Jestem za tym, żeby ta kontrola została przeprowadzona. Dla mnie trochę tajemnicza jest sprawa z tą łódzką firmą (Pixel - PAP), bardzo niewielką, która dostała tak potężne zadanie. Zastrzegł przy tym, że jeśli chodzi o stanowisko PiS, to raczej należałoby pytać jego brata Jarosława.

Wiesław Walendziak z Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że w tym przypadku mamy do czynienia z "katastrofą na styku merytorycznych, bardzo dobrze prawniczo przygotowanych osób z nowymi technologiami". Dodał, że "osoby odpowiedzialne za aplikacje systemów informatycznych niestety skompromitowały się".

Przyczyny kłopotów z systemem informatycznym obsługującym wybory samorządowe ma zbadać inspekcja, którą zamierza powołać PKW. Inspekcja, złożona z niezależnych informatyków z uniwersyteckich katedr informatycznych, prześledzi cały system i ustali przyczyny problemów.

Głównym wykonawcą systemu informatycznego obsługującego wybory samorządowe jest firma Prokom Software, która wykonała system centralnej bazy danych, natomiast firma Pixel opracowała program dla terytorialnych komisji wyborczych. Audyt obu systemów wykonała firma Infovide. Firma Prokom oświadczyła, że nie poczuwa się do winy za problemy z systemem.

Kierownik Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki powiedział w czwartek, że Krajowe Biuro Wyborcze "nie zapłaciło jeszcze firmie Prokom ani złotówki". Dodał, że zapłaci dopiero po wykonaniu określonego etapu prac.

Szef PKW Ferdynand Rymarz, komentując opóźnienia w obliczaniu wyników wyborów spowodowane awarią systemu informatycznego nie widzi żadnego problemu.  Cóż się takiego stało? W Pentagonie są awarie, zamykają lotniska. A gdzież nam do tamtej techniki? – pytał Rymarz.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę