To nie codzienne sytuacja, ale prawdziwa. Rzadko się zdarza, aby Najwyższa Izba Kontroli chwaliła. Kogo? Ukłony poszły w stronę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za realizacje programu płatności bezpośrednich. Rolnicy mogą więc być spokojni tegoroczna kampania wypłat unijnych subwencji powinna być wzorowa.
Budowa Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli, czyli IACS ruszyła w 2000 roku i od początku szła jak po grudzie – przypomniała Najwyższa Izba Kontroli. Ale końcowy efekt w postaci wypłacenia w 2004 roku pierwszych w Polsce dopłat bezpośrednich był całkiem niezły.
Ponad 6 miliardów 300 milionów złotych dopłat bezpośrednich na czas otrzymało prawie 1,5 miliona rolników. Ale nie obyło się oczywiście bez uchybień. Chodzi między innymi o takie mapki, które rolnicy powinni załączać do wniosku o przyznanie płatności.
Najwyższa Izba Kontroli przypomniała, że w 2004 roku otrzymało je tylko 3% rolników. Ale Agencja twierdzi, że ma czas do końca 2007 roku na zbudowanie Systemu Identyfikacji Działek Rolnych. Prace idą bardzo dobrze i na pewno zostaną zakończone terminowo.
Teraz Agencja przygotowuje się do kolejnej kampanii wypłacania rolnikom unijnych dotacji. Już rozpoczęło się naliczanie wysokości subwencji oraz wydawania decyzji o ich przyznaniu. A to oznacza, że prace w Agencji toczą się z półtora miesięcznym wyprzedzeniem. To dobra informacja dla rolników. Wypłaty rozpoczną się 1 grudnia i mają przebiegać szybko i sprawnie.
Agencja Restrukturyzacji przygotowuje także modyfikację IACS-u, która umożliwi rolnikom przesyłanie wniosku o przyznanie dopłat bezpośrednich przez Internet.