Większa podaż to z reguły niższa cena, ale w tym wypadku ta zasada nie będzie miała zastosowania. Mimo, że Agencja Nieruchomości Rolnych zamierza w przyszłym roku rzucić na rynek, aż 300 tysięcy hektarów ziemi gwałtownego spadku cen gruntów raczej nikt się nie spodziewa.
Według najnowszych danych średnia cena hektara w trzecim kwartale wyniosła nieco ponad 15 tysięcy złotych. W stosunku do drugiego kwartału to niewielki jedno procentowy wzrost. Ceny ziemi są stabilne, a to dobra okazja, aby kupować. Agencja Nieruchomości Rolnych organizuje codziennie 400 przetargów.
Tomasz Nawrocki – prezes ANR - "Jest w czym wybierać są kredyty preferencyjne są możliwość rozkładania na raty dlatego zachęcam do nabywania gruntów i korzystania z tej dobrej okazji."
Pytanie co dalej z cenami ziemi. Agencja Nieruchomości Rolnych nie czekając na specjalną ustawę dotycząca prywatyzacji państwowych gruntów rolnych już wprowadza w życie plan przyśpieszania sprzedaży. W przyszłym roku na rynku pojawi się rekordowa ilość 300 tysięcy hektarów.
Tomasz Nawrocki – prezes ANR - "Największa sprzedaż będzie uruchomiona w województwach wielkopolskim i kujawsko – pomorskim czyli w tych województwach gdzie mamy do czynienia z głodem ziemi w związku z tym nie należy się spodziewać, że te ceny pójdą znacząco w dół."
Cena gruntów w trzecim kwartale zostały określona na podstawie 2700 umów sprzedaży. W tym czasie właściciela zmieniło nieco ponad 16 tysięcy hektarów ziemi.