FAMMU/FAPA podaje, że na rynku giełdowym nadal utrzymuje się duża niepewność co do wyników zbiorów zbóż w bieżącym sezonie, choć pomimo ostatnich negatywnych korekt prognozy światowej produkcji zbożowej nadal są stosunkowo dobre.
Decyzja o obniżeniu wiarygodności kredytowej USA oraz niepokój inwestorów o kondycję amerykańskiej gospodarki były na początku bieżącego tygodnia jednym z kluczowych czynników odnotowywanych zniżek w kontraktach zbożowych na światowych giełdach, a zwłaszcza w Chicago. Fala przecen nie ominęła „trzymających się" do tej pory na wysokim poziomie kontraktów na kukurydzę, soję, a nawet rzepak.
Jednak w drugiej połowie tygodnia notowania zbóż w kontraktach terminowych zaczęły ponownie się umacniać, a zwłaszcza po ogłoszeniu przez Amerykański Departament Rolny sierpniowego raportu prognostycznego, w którym dokonano kilku negatywnych korekt. Rynek już od jakiegoś czasu oczekiwał pogorszenia prognoz zbiorów kukurydzy w Stanach Zjednoczonych, ze względu na suszę w niektórych rejonach upraw, ale wydaje się, że spodziewano się jednak mniejszych cięć. Tymczasem USDA obniżyło prognozę zbiorów kukurydzy w USA o 4,1 proc., a pszenicy jarej i soi o 5,2 proc.
W najbliższych dniach wiele zależeć będzie od przebiegu warunków pogodowych i od tego czy opóźnione żniwa w niektórych krajach (w tym w Niemczech i w Polsce) będą mogły być bez większych przeszkód ukończone bez znaczniejszego uszczerbku dla jakości ziarna.