Województwo opolskie może stracić 100 mln zł przeznaczonych na ochronę podziemnych złóż wody pitnej z funduszu ISPA. Projekt był już zatwierdzony przez Brukselę, gdy wycofała się jedna z gmin. Dziś władze gminy Turawa podtrzymują swoją decyzję.
Województwo opolskie stara się o pomoc finansową na skanalizowanie 25 gmin. Cała inwestycja ma kosztować 62 mln euro. Zdaniem wójta gminy Turawa inwestycja jest niedoszacowana na około milion złotych i przystąpienie do niej byłoby nieopłacalne dla gminy. A ponadto tłumaczy, że mają własna oczyszczalnię, która nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości.
Aby przekonać radnych Turawy, władze Opola zaproponowały, że zapłacą za ścieki mieszkańców gminy, ale oferta została odrzucona. Unia nie zgadza się na odstępstwo od projektu. A czas działa na niekorzyść mieszkańców podopolskich wiosek.
W mleku wielu krów znaleziono zbyt duże ilości azotanów i hodowcy stracili unijne certyfikaty. Kilkunastu rolnikom odmówiono przyjmowania od nich mleka w klasie ekstra. Sytuację poprawić może tylko lepsza woda, ale na wybudowanie oczyszczalni, gminy zgromadziły zaledwie 35% wymaganej sumy.