Nic w przyrodzie nie ginie! Przekonał się o tym 72-letni Niemiec Hans Herrmann. Pewnego dnia odnalazł w ziemniakach pierościonek swojej żony. Zgubiła go trzy lata wcześniej...
Niesamowita historia miała miejsce w Karabach, w Dolnej Frankonii w południowych Niemczech. Niemiec odnalazł pierścionek w trakcie obierania ziemniaków – podaje RMF 24. Pierścionek był całkowicie wrośnięty w warzywo.
Okazało się, że około trzy lata temu zgubiła go jego żona – też obierając ziemniaki. Kobieta nie zauważyła, kiedy pierścionek zsunął jej się z palca i trafił z obierkami do kosza. A z kosza do kompostnika. Warzywa z kompostnika posłużyły potem z kolei jako nawóz, który trafił na pole pod uprawę warzyw. Później pierścionek musiał natrafić na rosnącego ziemniaka i na nim już pozostał.