Nie zapłaciłeś za posiadanie psa? Odwiedzi cię komornik
7 maja 2011
Niektóre miasta nakładają na posiadaczy psów specjalną opłatę. Jeśli jej nie uregulujesz, należność ściągnie komornik skarbowy. Wśród miast, w których obowiązuje opłata za posiadanie psa znalazły się m.in. Poznań, Suwałki i Szczecin. Spokojnie spać mogą mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi i Katowic, gdzie władze zrezygnowały z takiego podatku.
Maksymalna opłata w 2011 roku może wynieść 110,66 zł. Gmina ma jednak prawo do uchwalenia jej w niższej wysokości. Dla porównania w Suwałkach najniższa opłata wynosi 25 złotych rocznie, w Poznaniu 55 zł, natomiast w Gorlicach już 70 zł za psa trzymanego w bloku.
Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", jeśli podatnik nie ureguluje zobowiązania, wszczęte zostanie postępowanie podatkowe, a później ściągnięciem opłaty zajmie się komornik skarbowy.
Największym problemem gmin jest jednak brak specjalnego rejestru psów. Urzędnicy mogą liczyć na dobrowolne zgłoszenie psa do ewidencji przez właściciela.
Innym źródłem danych o czworonogu są bezpłatne szczepienia, czipowanie czy też lecznice. W ten sposób gromadzone są dane o właścicielu psa. Później wystarczy, że urzędnik zgłosi się do niego po stosowną opłatę.
W każdym mieście stosuje się inną procedurę egzekucyjną. W niektórych sprawa niezapłaconego podatku uruchamia procedurę wezwania podatnika, w innych od razu kieruje się sprawę do postępowania egzekucyjnego. W razie uchylania się od opłaty, urząd wystawia tytuł wykonawczy i nasze konto może zostać zajęte przez komornika.
Warto dodać, że są również możliwe zwolnienia z opłaty. Dotyczy to osób powyżej 65 roku życia prowadzących samodzielne gospodarstwo domowe i posiadających jednego psa. Miasto może również zrezygnować z takiego podatku, jeśli psa przygarnęliśmy ze schroniska, poddaliśmy go zabiegowi sterylizacji lub kastracji.