W tym roku rolnicy za oddanie firmom utylizacyjnym padłych zwierząt nie powinni zapłacić więcej niż 30 zł za duże sztuki i 10 zł za małe. Dotyczy to tylko przeżuwaczy, bo pieniądze na świnie skończyły się już miesiąc temu.
Rolnicy muszą zgłaszać do zakładów utylizacyjnych wszystkie padłe w gospodarstwie zwierzęta. "Padłe sztuki przeżuwaczy jak i świnie, które trzeba odstawiać do zakładów utylizacyjnych i muszą być przetwarzane na mączkę" - powiedział Paweł Janik z ARiMR.
Na program utylizacji Agencja Restrukturyzacji przeznaczyła w tym roku prawie dwadzieścia pięć milionów złotych. Niestety nie jest to wystarczająca kwota, aby zapewnić odbiór wszystkich padłych sztuk. Dlatego zdecydowano, że przez cały rok utylizacja przeżuwaczy będzie dotowana, ze względu na zwiększającą się liczbę zachorowań na BSE. Pomoc Agencji jest realizowana cały rok od 1 stycznia do 31 grudnia nie mniej w roku bieżącym w przypadku padłych sztuk świń ta pomoc jest realizowana w okresie od 1.01 do 15.05 - dodał Janik.
Agencja Restrukturyzacji podpisała umowy z 39 zakładami, które zajmują się zbieraniem i przetwarzaniem na mączkę padłych zwierząt. W każdym powiecie działa co najmniej jedna taka firma. Według Janika "mamy do czynienia z pełną konkurencją jeśli chodzi o koszty związane z utylizacją, ale też jakość usług czyli szybkość odbioru tej padliny".
Latem padłe sztuki powinny być odbierane z gospodarstwa w ciągu 24 godzin.