W ciągu ostatnich dwóch lat import zmalał o 1/5, ale wciąż chętnie kupują od nas kombajny, ciągniki, zboże oraz jabłka, ale import produktów pochodzenia roślinnego zmalał o połowę. Jeszcze gorzej jest z Białorusią.
Dwa lata temu Białoruś chętnie eksportowała swoje towary do Polski. Dziś ta sytuacja się zmieniła. Główną barierą są wysokie cła oraz trudności w uzyskaniu certyfikatu na towary rolno-spożywcze. Firmom białoruskim trudno otrzymać certyfikat ze względu na słabszą jakość produkcji – gównie dotyczy to branży rolno-spożywczej – mówi Robert Stawski z Krajowej Izby Gospodarczej.
Przedstawiciele 30 polskich i białoruskich firm spotkali się w Mińsku. Celem rozmów było nawiązanie bezpośrednich kontaktów między naszymi krajami oraz przedstawienie kierunków działalności polskiego rządu, jak również strony Białorusi w celu zdynamizowania i ułatwienia działalności polskich firm.
Białoruś jest czwartym co do wielkości partnerem Polski w obrotach gospodarczych. Najczęściej z Białorusi sprowadzamy zwierzęta żywe i produkty pochodzenia zwierzęcego.