Przeszło tysiąc południowokoreańskich farmerów i mieszkańców stolicy, nie czekając dnia, wyszło na ulice, gdy dowiedzieli się, że rząd zamierza całkowicie otworzyć rynek dla amerykańskiej wołowiny.
Seul w 2003 roku wprowadził zakaz importu, kiedy to w USA poinformowano o pierwszym przypadku choroby szalonych krów u bydła.
Teraz rząd ogłosił, że amerykańskie mięso już w przyszłym tygodni trafi na sklepowe półki, co rozzłościło rodzimych producentów i konsumentów.
Demonstranci przekonywali, że władze uchylają zakaz tylko po to, by zadowolić Waszyngton.