Nie będzie ustawy o tańszym paliwie rolniczym. Prezydium Sejmu nie wyraziło zgody na rozpoczęcie prac nad ustawą, której projekt powstał, aż 3 lata temu i go nie dokończono.
Wznowienie prac nad tym projektem wymagało zgody Prezydium Sejmu. Z takim wnioskiem zwróciły się sejmowe komisje rolnictwa i finansów "Dobrze, że tak się stało. Komisje dwie jednomyślnie zwróciły się do prezydium Sejmu, żeby ponownie rozpocząć na ten temat debatę Sejmową" - powiedział poseł PiS Wojciech Mojzesowicz.
Taka jednomyślność niewątpliwie mogła dawać rolnikom nadzieje. Ostatnie podwyżki cen oleju napędowego oraz środków do produkcji rolnej były dla polskiej wsi dotkliwe. "Powinniśmy za wszelką cenę i bardzo szybko wprowadzić w życie dopłaty do paliwa, czyli tzw. paliwa rolnicze" - uważa Władysław Serafin z Kółek Rolniczych.
Niestety ustawa ostatecznie trafi do kosza. Prezydium Sejmu postanowiło, że komisje nie mogą nad nią kontynuować prac. A to oznacza, że cały proces legislacyjny trzeba by zacząć od nowa. Kiedy kolejna ustawa trafi do Sejmu? Jest szansa, że w drugiej połowie roku. "Ministerstwo Rolnictwa wspólnie z Ministerstwem Finansów prowadzi prace nad tym projektem" - podkreślił wiceminister rolnictwa Stanisław Kowalczyk.
Jeżeli nowy parlament zaakceptowałby rządowy projekt, a przede wszystkim znalazłyby się pieniądze, tańsze paliwo rolnicze mogłoby zostać wprowadzone najwcześniej w 2006 roku.