W ramach konsultacji społecznych dotyczących projektu "ustawy o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników", która ma obowiązywać w 2013 r. zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przekazał Ministrowi Zdrowia negatywną opinię samorządu rolniczego. Projekt jest powieleniem rozwiązania przyjętego w poprzedniej ustawie z dnia 13.01.2012 r. o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników za 2012 r., przyjętego jako rozwiązanie tymczasowe w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Zdaniem samorządu rolniczego rozwiązania zawarte w ww. ustawach odnośnie wysokości stawki składki zdrowotnej wynoszącej 1 zł od ha bez limitu górnego, ze zwolnieniem gospodarstw rolnych do 6 ha jest prawem łamiącym zasadę równości wszystkich wobec prawa. Takie przepisy różnicują zasady opłacania składek, traktując z jednej strony ubezpieczonych objętych zakresem ustawy odmiennie od pozostałych ubezpieczonych, z drugiej zaś różnicują sytuację wewnątrz podmiotów objętych zakresem Ustawy, traktując odmiennie osoby posiadające gospodarstwa rolne o powierzchni powyżej i poniżej 6 hektarów. Wysokość składki płaconej przez rolnika nie powinna przekroczyć wysokości składki płaconej przez przedsiębiorcę prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą.
- Uważamy, że samo posiadanie ziemi nie powinno stanowić tytułu do ustalania obowiązku opłacania składki zdrowotnej; hektar nie jest wykładnikiem ekonomicznym i nie może być utożsamiany z dochodem rolnika.Kolejna uwaga dotyczy sposobu ustalania wysokości składki zdrowotnej od rolników wspólnie użytkujących grunty rolne. Nie zgadzamy się z dotychczasowym sposobem naliczania składek dla każdego z współwłaścicieli od całej powierzchni współwłasności bądź wspólnie użytkowanej. W takim przypadku składka powinna być naliczana od faktycznie użytkowanych powierzchni – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.