Czy w tym roku koncerny paliwowe zapłacą kary za wprowadzenie na rynek zbyt małych ilości biopaliw? To raczej mało prawdopodobne. Grzywny są tak wysokie, że tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy po prostu opłaca się zrealizować.
Narodowy Cel Wskaźnikowy rośnie i będzie dalej rósł. Dla koncernów paliwowych to coraz większy problem. Tylko w zeszłym roku na dotowanie sprzedaży biopaliw wydały ćwierć miliarda złotych.
A bez dofinansowania się nie obejdzie, bo popyt na „zielone paliwo” jest nikły. Dlatego jest ono sprzedawane poniżej kosztów produkcji. Tymczasem kary za brak realizacji NCW tylko w tym roku są szacowane na ponad dwa miliardy złotych.
Leszek Wieciech: ustawodawca nie zadbał o to aby firmy mogły realizować obowiązek narzucił obowiązek, który de facto jest nie do zrealizowania jest to rozwiązanie unikatowe, nikt nie ma takich rozwiązań jak my skutki odczuje cała gospodarka.
Ale wszystko wskazuje na to, że mimo wszystko koncerny paliwowe i tym razem poradzą sobie z tegorocznym NCW.
Robert Gmyrek – PLN „Orlen”: cel wskaźnikowy ambitny duży, nie mniej jednak kary po drugiej stronie są tak ogromne, że na pewno podejmiemy wszystkie działania, aby go zrealizować.
Branżą paliwowa postuluje od dawna, aby obowiązkowy poziom zielonych dodatków do paliw ograniczyć. Ale nie zanosi się na to, aby żeby rząd zdecydował się na takie rozwiązanie. Nie chcą o tym słyszeć także rolnicy dla, których to szansa na dodatkowy rynek zbytu.
Mariusz Olejnik – KZPR: my jesteśmy gotowi zabezpieczyć surowce do realizacji NCW, mamy zaplecze surowcowe możemy produkować.
Z punktu widzenia rolników niepokojące jest tylko to, że tak duża ilość biokomponentów jest sprowadzana z zagranicy. Stąd postulat, aby biopaliwa wytworzone z zagranicznych surowców nie były zaliczane do Narodowego Celu Wskaźnikowego.
9537971
1