To wyjątkowo słaby i wymagający natychmiastowej zmiany dokument. Chodzi o Narodowy Plan Rozwoju, który ostro krytykuje opozycja i rolniczy samorząd.
Narodowy Plan Rozwoju to dokument, który wyznacza kierunki rozwoju państwa do roku 2013. Będą one wspólnie finansowane przez Unię Europejską oraz budżet krajowy.
Rząd przedstawił już projekt Planu, który skierował do ogólnonarodowych konsultacji. "Jest dużo rozmów, dużo dyskusji, a mało efektów" - powiedział Wojciech Mojzesowicz z Sejmowej Komisji Rolnictwa.
To nie koniec zarzutów pod adresem Narodowego Planu Rozwoju. Zdaniem samorządu rolniczego w projekcie tego dokumentu jest zbyt mało konkretów dotyczących rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich. "Jest to dokument słaby, przynajmniej oceniany jako zawartość spraw dotyczących wsi i rolnictwa, jako dokument całkowicie niewystarczający" - uważa Jan Krzysztof Ardanowski, prezes KRiR.
Ministerstwo rolnictwa przypomina jednak, że Narodowy Plan Rozwoju to po pierwsze tylko projekt, którego ostateczny kształt może jeszcze ulec zmianie i dlatego jest teraz konsultowany, a po drugie trudno mówić o konkretach kiedy negocjacje na temat szczegółów finansowych nie są zakończone. "Na dzień dzisiejszy nie możemy jeszcze określić jaki to będzie docelowy poziom środków kierowanych nie tylko dla polskiego rolnictwa, ale w ogóle dla Polski, albowiem nie jest zakończona dyskusja w Unii Europejskiej o budżecie na lata 2007-2013" - powiedział wiceminister rolnictwa Stanisław Kowalczyk.
Stanowisko polskiego rządu w tych negocjacjach jest bardzo proste. Fundusze, które Unia Europejska ma przeznaczyć na rozwój polskiej wsi nie mogą być mniejsze niż te, które otrzymujemy teraz. Jest jeszcze jeden problem. Polsce zależy na jak najszybszym zakończeniu rokowań na ten temat. Luksemburg, który przewodniczy teraz Unii chce, aby do końca czerwca rozmowy były zakończone. Jeżeli ten termin nie zostanie dotrzymany to wywalczenie korzystnego dla nas wyniku rokowań w drugiej połowie roku będzie już dużo trudniejsze. W tym czasie wybory parlamentarne będą się odbywać między innymi w Niemczech i Wielkiej Brytanii.