Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego profesor Zdzisław Sadowski uznał zakończenie negocjacji z Unią Europejską za największe osiągnięcie tego roku.
Do sukcesów zaliczył także opanowanie kryzysu finansów publicznych,
odziedziczonego z poprzedniego roku, a także lekkie ożywienie gospodarcze.
Profesor Sadowski dodał, że w mijającym roku zaczął się także pewien wzrost
popytu krajowego, ostatnio również i eksportu. To według niego rokuje dobrze na
przyszłość.
Nie udało się natomiast ograniczyć klęski jaką stanowi
bezrobocie, czego według niego nie można się było spodziewać w obecnej sytuacji
demograficznej.
Na rok 2003 profesor Sadowski patrzy z umiarkowanym
optymizmem. Jego zdaniem powinno nastąpić pewne przyspieszenie wzrostu
gospodarczego, co się odczuje pozytywnie. Profesor nie wierzy jednak mocno w to,
że PKB wzrośnie o zakładane 3,5 procent.
Nie wydaje mu się także, by
udało się doprowadzić do zmniejszenia bezrobocia. Dodał, że sukcesem będzie
jeśli nie wzrośnie.
Ogólnie jednak są powody do pewnego optymizmu
– podkreślił Zdzisław Sadowski.