Wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd zajmie się kwestią przekazania nadwyżek zboża na cele charytatywne.
– To nie jest tak, że mamy jakieś szalone nadwyżki, aczkolwiek - za sugestią Ojca Świętego - mogę powiedzieć, że na pewno mamy tego zboża tyle, żeby móc się tym zbożem podzielić z tymi, którzy nie mają go w ogóle, albo mają go w olbrzymim niedostatku - powiedział w środę Kalinowski w radiowych "Sygnałach Dnia". – W przyszłym tygodniu rząd będzie zajmował się również tą kwestią, opierając się na niedawno znowelizowanej ustawie o Agencji Rynku Rolnego, która przewiduje możliwość przekazywania pewnych nadwyżek na cele charytatywne, społeczne również za granice - dodał.
Papież Jan Paweł II w homilii podczas mszy na krakowskich Błoniach pochwalił akcję przekazywania nadwyżek polskiego zboża głodującej Afryce. – Cieszę się, że duch solidarności w miłosierdziu wciąż panuje w polskim Kościele, czego dowodem jest wiele dzieł pomocy społecznościom dotkniętym przez klęski żywiołowe w różnych regionach świata, czy niedawna inicjatywa skupu nadwyżek zboża, aby można było przekazać je głodującym w Afryce. Mam nadzieję, że ta szlachetna idea doczeka się realizacji - powiedział.
Pieniędzy na wykupienie zboża od polskich rolników i przekazanie go głodującej Afryce zbierano m.in. przed kościołami Archidiecezji Katowickiej w niedziele 23 i 30 czerwca. Do początku lipca w tej archidiecezji zebrano ok. 450 tys. zł.
Zebrane pieniądze trafią do Caritas Polska. Udział w akcji zadeklarowały też inne organizacje - m.in. Polska Akcja Humanitarna i Polski Czerwony Krzyż.
Poparcie dla tej inicjatywy wyraził prezydent Aleksander Kwaśniewski. – Prawo w Polsce dopuszcza, że nadwyżki, jakimi Agencja Rynku Rolnego dysponuje, mogą być użyte dla celów charytatywnych, a więc nie ma przeszkód prawnych. Sądzę, że potrzeba większej hojności i później dobrej organizacji, żeby zboże trafiło tam, gdzie trzeba - powiedział prezydent odnosząc się do słów papieża.