Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nadchodzi podatek śmieciowy

17 maja 2005
Wprowadzenie tzw. podatku śmieciowego, tak jak proponuje rząd w projekcie nowelizacji ustawy o odpadach spowoduje, że nie będzie czyściej, tylko drożej - uważają firmy zrzeszone w Polskiej Izbie Gospodarki Odpadami (PIGO).

Na poniedziałkowej konferencji prasowej, prezes PIGO Dariusz Matlak poinformował, że rządowy projekt nowelizacji ustawy o odpadach, który w tej chwili jest omawiany na sejmowej podkomisji ds. środowiska, zawiera niekorzystne rozwiązania dla prywatnych firm, zajmujących się wywozem odpadów.

W nowelizacji znalazł się m.in. zapis, który pozwala gminom unieważniać umowy na wywóz śmieci zawarte między tymi firmami a mieszkańcami i przekazywać te zadania własnym przedsiębiorstwom budżetowym. Zdaniem firm prywatnych, takie rozwiązanie ma wyeliminować konkurencję, co w rezultacie spowoduje podniesienie kosztów wywozu śmieci.

Wiceprzewodniczący Rady Izby, Michał Dąbrowski uważa, że regulacje zawarte w projekcie nowelizacji ustawy "spowodują przywrócenie zasad gospodarki socjalistycznej z monopolem firm państwowych, która się nie sprawdziła".

Zdaniem Dąbrowskiego, tzw. podatek śmieciowy, który będą płacić wszyscy mieszkańcy według ustalonych przez władze stawek, ma finansować firmy gminne zajmujące się odpadami oraz inwestycje komunalne w tym zakresie. Wydatki te jednak nie będą pod kontrolą i jak wynika z doświadczeń poprzednich lat, na ogół pieniądze są wydatkowane nieefektywnie, podkreśla Dąbrowski.

Przewodnicząca Rady PIGO Krystyna Ostrowska zaznaczyła, że już są przykłady takiej gospodarki. Zbudowane w woj. lubuskim supernowoczesne wysypisko śmieci jest tak drogie w eksploatacji, że opłaty za wywóz odpadów wzrosły tam o 100 proc., powiedziała.

Jak wyjaśnił Dąbrowski, rząd wprowadzając nowe przepisy tłumaczy się unijnymi dyrektywami, jednak zaproponowana w przedłożeniu rządowym metoda, sprowadza się w zasadzie tylko do wprowadzenia podatku śmieciowego, i nie daje żadnych gwarancji osiągnięcia celu.

Ostrowska podkreśliła, że nowelizacja daje ponadto możliwość wywłaszczenia firm bez odszkodowania. A firmy zajmujące się usuwaniem odpadów niejednokrotnie zainwestowały duże pieniądze w zakup specjalnych samochodów czy pojemników na odpady. Dodała, że takie wywłaszczenie jest niezgodne z konstytucją i może spowodować zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

Ostrowska zaznaczyła, że resort środowiska nie wykazuje woli do znalezienia porozumienia, a przeprowadzone dotychczas rozmowy nie doprowadziły do żadnych uzgodnień.

Polska Izba Gospodarki Odpadami (PIGO) powołana została 14 kwietnia 2003 r. jako organizacja samorządu gospodarczego przez 145 przedsiębiorstw trudniących się gospodarką odpadami oraz higieną komunalną.

POWIĄZANE

Jak podała służba prasowa Ministerstwa Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy, min...

Już prawie 10 lat mija od czasu, kiedy UE nałożyła sankcje w postaci embarga na ...

Czy uprawa kukurydzy jest opłacalna? Co roku, po zakończonych żniwach producenci...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę