Jak podała FAMMU/FAPA, w sezonie 2013/14 szacunki produkcji rzepaku w Unii prawie nie zmieniły się od października zeszłego roku i zbiory oceniane są na około 21 mln ton. Największe zbiory tradycyjnie odnotowano w Niemczech, Francji, Polsce oraz Wielkiej Brytanii, w tym istotne redukcje dotyczyły Francji do około 4,4 mln ton (-20 proc.) oraz Wielkiej Brytanii do 2,2 mln ton (-16 proc.).
Wobec poprzedniego sezonu import rzepaku do Unii wbrew jesiennym prognozom powinien nieznacznie się zwiększyć z 3,4 mln ton do 3,6 mln ton w tym z WNP około 1,8 mln ton (wobec 1,2 mln ton sezon wcześniej), z Kanady 0,08 mln ton (wobec 0,04 mln ton), z Australii 1,6 mln ton wobec 2,1 mln ton.
W pierwszych 5-6 miesiącach bieżącego sezonu większość importowanego rzepaku pochodziło z Ukrainy. Obecnie poważne transporty pochodzą również z Australii. W sezonie 2013/14 przerób powinien się znaleźć na rekordowym poziomie około 23 mln ton (+1,4 proc.), a dotychczasowy (lipiec/listopad 2013) był niezwykle wysoki.
Tymczasem globalna produkcja rzepaku w sezonie 2013/14 powinna wzrosnąć z 63,9 mln ton do rekordowego poziomu 69,3 mln ton głównie dzięki wzrostowi produkcji w Unii, Kanadzie oraz WNP (Rosji i Ukrainie). Wzrost globalnej podaży o 4,9 mln ton do 74,54 mln ton pozwoli na przerób na poziomie 62,6 mln ton, co oznacza tylko niewielki przyrost m. in. na skutek konkurencji ze strony słonecznika.
Globalna nadprodukcja rzepaku w sezonie 2013/14 wyniesie około 3,4 mln ton i przyczyni się do wzrostu zapasów o z 5,3 mln ton do 8,7 mln ton. W Unii zapasy wzrosną o 1/3 do 1,2 mln ton, a w Kanadzie nawet pięciokrotnie do około 3 mln ton.
8832441
1