Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Na Warmii i Mazurach królują ryby

7 sierpnia 2012
Niegdyś wysyłane na polskie, niemieckie i rosyjskie dwory, dziś bez problemu można je kupić nad jeziorami. Sielawy, sieje, węgorze i szczupaki podaje się smażone oraz w zalewie octowej. Prawdziwych mazurskich rybaków można poprosić o ugotowanie zupy rybnej zwanej "uchą".
"Tak naprawdę ryby z naszych jezior, te świeże, to jedyny element kuchni regionalnej, który przetrwał do dziś" - powiedział PAP wydawca książki "Smak Mazur" i znawca kultury Mazur Waldemar Mierzwa.

Mazurzy jadali ryby smażone - serwowane tak jak i dziś - prosto z patelni. Świeże smażone ryby najlepiej kupować na Mazurach w smażalniach przy tzw. gospodarstwach rybackich - to daje gwarancję ich świeżości.

"Dobrej jakości ryby sprzedawane są też w knajpach blisko jezior, najlepiej nad samym brzegiem" - dodał Mierzwa.

W tradycyjnej mazurskiej kuchni urozmaiceniem było zalewanie usmażonej ryby zalewą octową. Ta nie tylko chroniła mięso ryby przed zepsuciem, ale także rozpuszczała drobne ości, a całości potrawy nadawała mocniejszy, bardziej wyrazisty smak. Zalewę octową wzbogacano często cebulą lub ziołami. Dziś takie ryby serwują nieliczne restauracje, ale jedno z gospodarstw agroturystycznych nad Śniardwami przygotowuje takie potrawy i sprzedaje w sklepach rybnych i spożywczych na Mazurach.

Prawdziwych mazurskich rybaków można też poprosić o ugotowanie zupy rybnej zwanej "uchą" - rodzaj rosołu rybnego. Jedna mazurska restauracja serwuje też wykwintną zupę z raków - jadano ją na magnackich dworach w Prusach Wschodnich.

Kuchnia Warmii i Mazur przed wojną składała się z potraw prostych, przyrządzonych z plonów pól, z tego, co oferowały lasy i jeziora. Dania jadane zarówno na Warmii, jak i na Mazurach nie różniły się zbytnio. "Były to potrawy proste, ale sycące, z mięsa i jarzyn, często bardzo tłuste. Chodziło o to, by najeść się i mieć siłę do pracy w polu" - powiedział PAP Warmiak i znawca kultury tej krainy, Edward Cyfus.

Jako jedno z obiadowych dań warmińskich Cyfus wymienił rodzaj kapuśniaku z kaszą - nazywało się ono "kapusta z krupami". "Na wędzonym mięsie gotowało się kwaśną kapustę i do tego dodawało kaszę. Powstawało danie tylko nieco podobne do bigosu, bo kasza nadawała mu kleistości. Do tej zupy stawiało się w misce na środku stołu ugotowane tłuczone ziemniaki polane skwarkami z cebulką i każdy do miski ze swoją zupą dobierał sobie ziemniaków" - wyjaśnił Cyfus.

Na Warmii i Mazurach nie jadano dziczyzny - lasy były państwowe i prostym ludziom nie wolno było polować - a najpopularniejszą, bo najtańszą, rybą na Mazurach był przywożony w beczkach z Królewca śledź.

"Najlepsze mazurskie ryby, czyli sielawy, wysyłano na dwory w Warszawie, Berlinie i Petersburgu" - powiedział PAP Waldemar Mierzwa.

Dziś jednak sielawy, często określane jako najsmaczniejsze mazurskie ryby, a także sieje czy szczupaki, a nawet łowione w mazurskich jeziorach węgorze (znacznie droższe od tych z Chin) można bez problemu kupić nad jeziorami.

W ostatnich latach na Warmii i Mazurach przybywa restauracji, które kuszą gości menu złożonym z wymyślnych nazw. "Dzyndzałki" czy "golce warmińskie", a nawet "czernina po mazursku", czy "zalewajka", a na deser sękacz, mają sugerować zgłodniałym turystom, że są to dania regionalne, od lat jadane przez Warmiaków i Mazurów.

"Nic bardziej mylnego. Ze świecą dziś można szukać tradycyjnej lokalnej kuchni mazurskiej w restauracjach, a i tak się tych dań nie znajdzie. Prawdziwego mazurskiego jedzenia nikt nie serwuje" - powiedział Waldemar Mierzwa.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę