Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Na polskiej wsi sprawdza się matriarcha

24 maja 2005
Prawie jedna trzecia sołtysów polskich wsi to kobiety. - I będzie nas coraz więcej, bo na trudne czasy kobieta jest najlepsza - żartowały sołtyski, które wczoraj na zaproszenie minister Magdaleny Środy obradowały w Sejmie.

Przyjechało ich prawie 300. Niektóre z dużych, nowoczesnych wsi, inne z maleńkich przysiółków.

We wsi Ludwinów jest zaledwie szesnaście domostw, pani Anna Stropa jest tu sołtysem już od czterech kadencji. Mówi, że nikt inny do sołtysowania się nie kwapił. - Gdy trzeba pomyśleć o jakiejś budowie, to mężczyzna pewnie byłby bardziej przydatny. Ale w codziennych sprawach to kobieta rządzi lepiej - przekonuje.

Popiera ją Teresa Kamieniecka-Hreczaniuk, sołtyska Gostomii na opolszczyźnie.- Kiedy kobieta szuka pomocy, bo nie ma co do garnka włożyć, mąż jest od trzech dni bez przerwy pijany albo nadużywa siły, to prędzej poradzi się kobiety niż mężczyzny. A takich problemów mamy na wsi najwięcej - mówi.

- Bieda, bezrobocie, przemoc w rodzinie, nierówny dostęp do edukacji i opieki zdrowotnej - to najważniejsze problemy kobiet mieszkających na wsi - wyliczała wczoraj pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Magdalena Środa, która zorganizowała konferencję "Teraz wieś". Przekonywała, że rozwiązaniem mogłaby być przedsiębiorczość kobiet oraz ich większy udział w życiu publicznym. - Na polskiej wsi panuje matriarchat, widać to wyraźnie w gospodarstwach popegeerowskich, gdzie mamy do czynienia ze strukturalnym bezrobociem wśród mężczyzn. Tylko dzięki obecności kobiet te gospodarstwa jakoś funkcjonują - mówiła Środa.

- Potrzebujemy świetlic dla naszych dzieci, dodatkowych zajęć szkolnych, dostępu do badań profilaktycznych - mówiła sołtyska Gostomii. Sołtyski piszą opracowania dla rządu, jak skutecznie walczyć na wsi z biedą, brakiem dostępu do szkół i ośrodków zdrowia.

Zaapelowały o tworzenie we wsiach żłobków i organizowanie zajęć przedszkolnych. - Tylko dzięki temu będziemy w stanie łączyć pracę zawodową, zajęcia w gospodarstwie, obowiązki rodzinne i pracę na rzecz lokalnej społeczności - argumentowały. Podkreślały też, że dotknięte przemocą w rodzinie kobiety ze wsi potrzebują dostępu do fachowej pomocy psychologów i prawników.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę