Resort rolnictwa zaproponował by w sezonie 2004/2005 przeznaczyć 150 mln zł na dopłaty dla plantatorów tytoniu. Plantatorzy uważają, że jest to kwota zbyt niska i nie zapewni opłacalności produkcji.
Na sejmowej komisji rolnictwa w czwartek posłowie dyskutowali na temat rynku
tytoniu po akcesji z Unią Europejską. Najwięcej kontrowersji wzbudziła sprawa
dopłat dla producentów tytoniu.
Wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa
przypomniał, że 2 marca br. rząd zmienił uchwałę o dopłatach dla producentów
tytoniu. Dopłaty będą mogli otrzymać rolnicy, którzy do 31 marca dostarczą tytoń
do przetwórców w ramach umów kontraktacyjnych.
Plewa poinformował, że
przewidywana kwota dopłat na 2004 rok wynosi 49,8 mln zł. W ubiegłym roku
wypłacono plantatorom ok. 26 mln zł.
Plewa zauważył, że po 1 maja
produkcja tytoniu objęta zostanie Wspólną Polityką Rolną. W ramach systemu
uproszczonego, plantatorzy tytoniu otrzymają 25 proc. dopłat obszarowych ze
środków unijnych (ok. 50 euro do ha) oraz dodatkowe dopłaty do kilograma
tytoniu.
"Sama dopłata hektarowa oznaczała by bardzo niskie dopłaty w
stosunku do producentów Unii. Ten poziom dopłat stanowi kilka procent tego co
otrzymują rolnicy w Unii w ramach systemu standardowego" - powiedział
Plewa.
Resort rolnictwa zaproponował, by rolnikom uprawiającym tytoń
dodatkowo dopłacać do kg produkcji. Na dopłaty przeznaczone zostanie 150 mln zł
tj. dwukrotnie więcej niż w sezonie 2003/2004. Dopłaty wyniosą ok. 5 zł do kg
zakontraktowanego tytoniu.
Limit produkcji tytoniu dla Polski wynosi
37,933 tony. Ubiegłoroczna kontraktacja uprawy tej używki wyniosła 30,355 tony.
W 2003 roku dopłaty z budżetu wynosiły 2,5 zł do kilograma.
Plewa
zaznaczył, że Unia obecnie pracuje nad reformą sektora tytoniowego. Zmiany idą w
kierunku odejścia od dopłat do produkcji i przejście na dopłaty obszarowe nawet
przy zaniechaniu produkcji. Podkreślił, że niektóre kraje są w ogóle przeciwne
wspieraniu produkcji tytoniu i proponują rolnikom przechodzenie na inny rodzaj
produkcji rolnej.
Stanisław Doros z Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu
w Krakowie uważa, że proponowane przez ministerstwo rolnictwa 5 zł do kg tytoniu
to zbyt mała i produkcja będzie nieopłacalna.
Ryszard Piątek ze związku
plantatorów dodał, że Unia stosuje zróżnicowane dopłaty w zależności od warunków
produkcji w wysokości 3-4 euro do kg. Jego zdaniem, kwota zaproponowana przez
resort wyłącza polski tytoń z konkurencji. Związek postuluje, żeby jako minimum
przyjąć 55 proc. dopłat standardowych i dodatkowo kwotowy system dopłat do
produkcji.
Józef Pluskwa z Krajowej Rady Rolnictwa zauważył, że coraz
mniej plantatorów jest zainteresowanych uprawą tytoniu. W latach 90-tych
zajmowało się tym 40 tys. rolników, obecnie tylko ok. 15 tys. plantatorów.
Oznacza to, że w Polsce w 2004 roku wyprodukowane zostanie najwyżej 25 tys. ton.
Pluskwa w imieniu związku domagał się zwiększenia dopłat do 7 zł do kg
tytoniu.
W Unii cła są niższe i tańszy jest tytoń. Po akcesji będą
uszczelnione granice wschodnie, skąd prawdopodobnie nielegalnie sprowadzany jest
tytoń - zaznaczył Plewa.
Wyjaśnił on, że w Unii limit zależy od wysokości
produkcji z trzech ostatnich lat wyłączając ostatni rok. Tak więc na 2005 rok
limit produkcji tytoniu zostanie określony na podstawie produkcji z lat
2001-1003.