Wejście Polski do Unii Europejskiej znacznie poprawiło sytuację polskiego łowiectwa. Otworzyły się nowe rynki zbytu dla polskiej dziczyzny i zmieniło się polskie prawo, również na korzyść myśliwych.
Po wejściu do Unii zostało zniesione embargo na export dzików do Europy zachodniej. Spowodowało to znaczny wzrost cen i zbytu dziczyzny. Zawsze największe kontrowersje wzbudzało wypłacanie odszkodowań rolnikom za szkody jakie w ich uprawach wyrządziła zwierzyna łowna. Jest to bardzo poważne obciążenie budżetu kół łowieckich, które finansują się same.
Kolejnym problemem jest szerząca się plaga kłusownictwa, z którą dotychczas bez większych sukcesów walczyły służby leśne. Jednak przyjęta kilka dni temu przez sejm nowelizacja ustawy o łowiectwie, dostosowująca nasze prawodawstwo do wymogów unijnych, pomaga kontrolować obrót zwierzętami niewiadomego pochodzenia.
Liczba myśliwych w Polsce utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie około stu pięciu tysięcy. Zrzeszeni są oni w ponad dwóch i pół tysiącu kół łowieckich.