Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

MSP przeanalizuje zasadność likwidacji cukrowni Łapy i Lublin

19 grudnia 2007
Propozycje Krajowej Spółki Cukrowej (KSC) dotyczące zamknięcia cukrowni Lublin i Łapy zostaną ponownie przeanalizowane w Ministerstwie Skarbu Państwa (MSP) - poinformował we wtorek wiceminister skarbu Krzysztof Żuk

Podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa, KSC przedstawiła kilka wariantów restrukturyzacji spółki w związku z koniecznością zredukowania produkcji cukru.

Konieczność zmniejszenia produkcji wynika z prowadzonej przez UE reformy rynku cukru, która zakłada, że do roku 2010 produkcja cukru w krajach Unii zostanie zmniejszona łącznie o 6 mln ton. Zachętą do redukcji produkcji są rekompensaty finansowe.

Pierwszy rok unijnej reformy zakończył się jednak niepowodzeniem, gdyż kraje zredukowały produkcję o ok. 2 mln ton. KE wprowadziła więc dodatkowe cięcia w roku gospodarczym 2007-2008, co w przypadku Polski oznacza zmniejszenie limitu produkcji cukru o 13,5 proc., czyli o ponad 220 tys. ton (w tym produkcji KSC o 91,2 tys. ton).

Według zarządu KSC, redukcja produkcji na poziomie 91,2 tys. ton cukru jest możliwa m.in. poprzez zamknięcie kolejnych cukrowni (jako najlepsze rozwiązanie spółka wskazuje zamknięcie zakładów w Lublinie i w Łapach) lub proporcjonalne zmniejszenie limitu produkcji we wszystkich cukrowniach (wariant uznany przez zarząd za najgorsze rozwiązanie).

Mariusz Kazimierczak z KSC poinformował, że zarząd opracowując program restrukturyzacji kierował się przede wszystkim możliwościami zachowania upraw i kosztami produkcji buraków cukrowych. Z analiz wynika, że najniższe plony (6,87 t/ha) z hektara uzyskuje się w rejonie cukrowni Łapy. Natomiast by uprawa była opłacalna plony powinny być na poziomie co najmniej 50 t/ha.

Taki poziom plonów jest możliwy w warunkach sprzyjających uprawie klimatycznie i glebowo. Według KSC, dobre tereny upraw są na Żuławach, Kujawach i w płd.-wsch. części Lubelszczyzny. Najgorsze warunki występują na Podlasiu, w Świętokrzyskim i na Mazowszu.

Kazimierczak dodał, że rolnicy z woj. lubelskiego złożyli najwięcej wniosków w ramach tzw. inicjatywy plantatorskiej, która umożliwia rolnikom dobrowolną rezygnację z uprawy buraków do wysokości 10 proc. limitu producenta w zamian za rekompensatę w wysokości 237,50 euro za każdą oddaną tonę cukru.

Zaznaczył, że w przypadku likwidacji cukrowni rolnicy otrzymają jeszcze wyższe rekompensaty - ok. 300 euro/t, co pokrywa 10-letni dochód bezpośredni plantatora.

Argumenty KSC spotkały się z krytyką ze strony obecnych na posiedzeniu komisji przedstawicieli załogi cukrowni Łapy i Lublin oraz plantatorów i organów samorządowych.

Ich zdaniem, likwidacja cukrowni Łapy to zachwianie rozwoju gospodarczego Podlasia, pogorszenie struktury zasiewów, wzrost bezrobocia. Natomiast zamknięcie cukrowni Lublin oznacza pozbycie się jednego z najlepszych zakładów w regionie i nie tłumaczy się względami ekonomicznymi.

Resort skarbu, który nadzoruje spółkę, nie wyraził swojej opinii o propozycjach KSC. Żuk obiecał, że ministerstwo ponownie przeanalizuje zasadność decyzji o likwidacji zakładów Łapy i Lublin. Żuk zapewnił, że przy podejmowaniu decyzji resort będzie się kierował rachunkiem ekonomicznym.

Prezes KSC Krzysztof Kowa zapowiedział, że niezależnie od końcowych decyzji, spółka już teraz musi rozpocząć konsultacje w sprawie zamknięcia cukrowni. Ostateczny wniosek w redukcji produkcji cukru musi wpłynąć do Agencji Rynku Rolnego do końca stycznia.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę