Zakaz połowu na Bałtyku dorszy przez jednostki o długości do 12 metrów wejdzie w życie kilka dni później niż zapowiadano - poinformował w sobotę PAP Leszek Dybiec, wicedyrektor departamentu rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Dybiec wyjaśnił, że termin wejścia w życie dokumentu przesunięto ze względu na trwające jeszcze prace legislacyjne.
"Rozporządzenie dotyczące połowu dorsza powinno zostać opublikowane w poniedziałek 16 czerwca. Jeśli tak się stanie, zacznie ono obowiązywać od 20 czerwca. Zakaz ma trwać do 30 września" - powiedział PAP Leszek Dybiec.
W ubiegłym tygodniu MRiRW informowało, że rozporządzenie zakazujące małym jednostkom rybackim połowu dorsza zostanie opublikowane w Dzienniku Ustaw 13 czerwca i zacznie obowiązywać 16 czerwca.
Wprowadzenie zakazu to skutek danych połowowymi zawartych w Systemie Informacji Rybołówstwa Morskiego (SIRM).
Jak napisano w uzasadnieniu do rozporządzenia, "oszacowana na ich podstawie (...) rzeczywista wielkość połowów to 7,4-8 tys. ton, co w stosunku do przyznanej Polsce na 2008 r. ogólnej kwoty połowowej dorsza w Morzu Bałtyckim (nominalnie 12,5 tys. ton, faktycznie 11,7 tys. dorsza, bo 800 ton Polska musi oddać jako spłatę ubiegłorocznego przełowienia - PAP), daje wykorzystanie kwoty w granicach 78-85 proc."
W uzasadnieniu napisano również, że ponieważ "obliczenia te odnoszą się do danych wpisanych do SIRM do końca maja 2008 r., a z uwagi na tryb aktualizacji przez SIMR danych z prowadzonych połowów, należy uznać, że faktyczne wykorzystanie ogólnej kwoty połowowej dorsza na dzień 1 czerwca może być znacznie wyższe i zbliżać się do 100 proc.". W związku z tym resort nie wyklucza możliwości całkowitego zamknięcia połowów dorsza w roku 2008. Decyzja w tej sprawie - jak napisano w uzasadnieniu - ma zapaść w połowie września.
Odnosząc się do tego zapisu Leszek Dybiec powiedział PAP, że ministerstwo ma nadzieję, iż faktyczne wykorzystanie limitu nie będzie ostatecznie tak wysokie i w październiku połowy dorsza będą mogły być wznowione. Zapowiedział, że rybacy dostaną za planowany postój rekompensaty. Szczegółów nie chciał ujawnić, powiedział jedynie, że będą one atrakcyjne dla rybaków.
Zapowiadany na przyszły tydzień przez MRiRW zakaz będzie kolejnym ograniczeniem połowów dorsza w tym roku.
Pierwsze informacje o tym, że polscy rybacy intensywnie łowią dorsze, pojawiły się już w kwietniu. Ich następstwem było czasowe wprowadzenie przez resort rolnictwa systemu 5 na 5, czyli wymienne w cyklu tygodniowym wychodzenie w morze na 5 dni najpierw przez jednostki z portu w Ustce oraz portów znajdujących na zachód od niej, następnie z portów na wschód od Ustki.
System miał obowiązywać do końca maja, ponieważ jednak nie do końca się sprawdził, 22 maja ministerstwo wprowadziło kolejne obostrzenia. Resort zakazał wówczas łowienia dorsza wszystkim jednostkom o długości powyżej 12 m do 30 września. Najnowszy zakaz obejmie także łodzie i kutry do 12 m. Połowy mają być wstrzymane również do 30 września.
Leszek Dybiec uczestniczył w sobotę w zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Przetwórców Ryb (PSPR) w Darłowie (Zachodniopomorskie) konferencji "Miejsce i sytuacja gospodarki przetwórstwa rybnego na tle gospodarki narodowej".
W konferencji miał wziąć udział wiceminister rolnictwa ds. rybołówstwa Kazimierz Plocke, jednak z powodu innych obowiązków nie udało mu się przyjechać do Darłowa.
9131624
1