Jeżeli dobry sentyment utrzyma się, złoty może testować poziom 4,16 a później 4,1250 - uważają dilerzy. Rynek długu czeka na piątkowe przemówienie Bena Bernanke, szefa Fed. W ocenie dilerów do tego czasu rentowności nie powinny się znacząco zmieniać.
"Dzisiejsza sesja jest w miarę spokojna. Kurs EURPLN porusza się w przedziale 4,1600-4,1850. Obserwowaliśmy lekki powiew optymizmu na giełdach, ale nie wpłynął on na jakiś duży ruch na walucie. Złoty jest ciągle relatywnie słabszy. Sytuacja w najbliższych dniach będzie zależeć od trwałości tego optymizmu. Jeżeli utrzyma się, to możemy w najbliższych dniach testować poziom 4,16 a następnie 4,1250. Jednak póki co umocnienia złotego nie widać" - powiedział PAP Marcin Bilbin, diler walutowy banku PEKAO SA.