Opady deszczu, które towarzyszą nam od kilku dni spowodowały znaczy wzrost poziomu wody w rzekach. IMGW wydało ostrzeżenia hydrologiczne dla woj. lubelskiego i świętokrzyskiego.
Meteorolodzy spodziewają się przekroczenia stanów ostrzegawczych na rzekach w zlewni Wieprzy i Bugu w województwie lubelskim. W miejscowości Nielisz na Wieprzu przekroczony został stan alarmowy. Meteorolodzy podają, że w na tym terenie spodziewane są opady, lokalnie o charakterze burzowym, co będzie powodować wzrost poziomu wód w rzekach.
Najtrudniejsza sytuacja w regionie świętokrzyskim jest na rzece Bobrzy w podkieleckim Słowiku. Tu przekroczony jest stan alarmowy. Jak poinformował Jerzy Szeląg, dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego w ciągu kilku ostatnich godzin poziom wody spadł o kilkanaście centymetrów i niedługo powinien zejść do poziomu ostrzegawczego.
Stan alarmowy przekroczyła także rzeka Koprzywianka w Koprzywnicy, w powiecie sandomierskim. Pozostałe rzeki przepływające przez region zaliczane są do strefy średnich i wysokich i nie zagrażających wylaniem.
Na Podkarpaciu nie ma zagrożenia powodziowego - powiedział Stanisław Szynalik - kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie. Intensywne opady deszczu, które utrzymują się od kilku dni nie spowodowały większych wezbrań rzek i potoków. Chociaż - jak dodał Szynalik - lokalnie wystąpiły małe podtopienia z powodu zaburzenia odpływu wód opadowych.
Intensywnie padało także w Bieszczadach. W ciągu sześciu godzin spadło tam około 10 milimetrów wody na metr kwadratowy, w rejonie zlewni Wisłoka i Wisłoki około 7 milimetrów.