biogaz_09_2025

Mniejsza powierzchnia upraw w woj. śląskim

5 stycznia 2016
Według ostatnich badań, w stosunku do 2002 r. zmniejszyła się ona prawie o 17 proc. Specjaliści wskazują, że to tendencja ogólnokrajowa; w regionie jednak - inaczej niż w całym kraju - wzrasta powierzchnia odłogów.
Według ostatnich danych z Powszechnego Spisu Rolnego 2010, w całym woj. śląskim działa 163,3 tys. gospodarstw rolnych, z czego 163,1 tys. (99,9 proc.) to gospodarstwa indywidualne.
Dane te przetwarzają i wykorzystują specjaliści Zakładu Ekonomiki i Organizacji Rolnictwa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Ma to związek z planowanym - w ok. dwuletniej perspektywie - przygotowaniem programu strategicznego dla rolnictwa i obszarów wiejskich woj. śląskiego. Wcześniej ma powstać poświęcony tym kwestiom ogólniejszy dokument.
Jak mówił podczas ostatniego Forum Sołtysów w Katowicach dr inż. Wojciech Sroka z krakowskiej uczelni, ogólna powierzchnia gruntów należących do gospodarstw rolnych w 2010 r. wynosiła 551,3 tys. ha, co daje 44,7 proc. powierzchni województwa. W 2002 r. było to 635 tys. ha.
Powierzchnia użytków rolnych w ogólnej powierzchni gruntów gospodarstw w ostatnim badaniu wyniosła 451,7 tys. ha, co oznacza spadek w stosunku do 2002 r. o ok. 17 proc. (z 543,8 tys. ha). "To tendencja ogólnokrajowa. Praktycznie we wszystkich województwach ta powierzchnia się zmniejsza" - zaznaczył dr Sroka.
Zwiększyła się w obrębie gospodarstw rolnych powierzchnia lasów i gruntów leśnych - z 45,4 tys. ha do 55,1 tys. ha. "To pożądany kierunek, pod warunkiem, że zalesienia są kontrolowane. () Nasadzenia powinny następować w odpowiednich miejscach" - skomentował ekspert.
W strukturze użytków rolnych w 2002 r. ok. 65,4 proc. stanowiły zasiewy, 28,3 proc. łąki i pastwiska, 5,1 proc. ugory, a 1,2 proc. - tzw. grunty pozostałe. W 2010 r. udział zasiewów w ogólnej powierzchni spadł do 60,9 proc., łąk i pastwisk - do 19,9 proc., ugorów do 3,6 proc., a gruntów pozostałych - wzrósł do 14,8 proc.
"Grunty pozostałe to nic innego, jak grunty, które nie są w dobrej kulturze rolnej, czyli - inaczej mówiąc - grunty odłogowane, porzucone. Te prawie 15 proc. to odsetek oficjalny, w rzeczywistości jest ich pewnie więcej" - zaznaczył dr Sroka. Dodał, że w skali kraju udział odłogów w ostatnim badaniu wyniósł 6,3 proc. (11,1 proc. w 2002 r.)
W regionie nastąpił też spadek pogłowia zwierząt. Ilość bydła w latach 2002-2010 spadła ze 149,3 do 128,5 tys. sztuk, trzody chlewnej z 426,5 do 350,3 tys. sztuk, owiec z 22,5 do 14,6 tys. sztuk, a koni z 9,2 do 8,7 tys. sztuk.
Tzw. obsada zwierząt pozostała w regionie mniej więcej na tym samym poziomie, ponieważ szybciej niż spadek pogłowia zmniejszała się powierzchnia użytków rolnych. Wartość obsady w przeliczeniu na 100 ha wyniosła w woj. śląskim ok. 61,6 sztuki (przy średniej ogólnopolskiej 63,7 sztuki).
Mimo podobnego nawożenia, jak w całym kraju, w woj. śląskim w latach 2002-2009 spadł średni plon (w całej Polsce wskaźniki te rosły). Dla zbóż ogółem zaobserwowano w tym czasie spadek plonu o 6,4 proc., dla buraków cukrowych o 10,7 proc., ziemniaków o 15,7 proc., zielonki z pastwisk o 14 proc., a rzepaku i rzepiku - o 21,7 proc.
"Pewnie część gospodarstw, która wcześniej miała zwierzęta, chcąc nadal otrzymywać dopłaty, czy też będąc zmuszona, ze względu na ONW (przepisy dot. obszarów o niekorzystnych warunkach - PAP) trzymać grunty, zdecydowała się na siew (...) w warunkach, które do tego się nie nadają, np. na południu regionu" - zdiagnozował dr Sroka.
Jednocześnie w regionie w latach 2002-2010 o 15 proc. spadła wartość produkcji mleka - z 591 do 503 zł na hektar użytków rolnych (w skali kraju wzrost z 682 do 769 zł/ha). Wzrosła natomiast o 60 proc. wartość produkcji żywca rzeźnego - ze 182 do 294 zł/ha (w skali kraju ze 197,6 do 252 zł). "Część rolników przerzuciła się z chowu krów mlecznych na chów bydła rzeźnego" - zaznaczył specjalista.
Wskaźnik wartości produkcji globalnej w stałych cenach (bez inflacji) na hektar użytków rolnych wzrósł w regionie w latach 2002-2010 z 3422 do 4754 zł; produkcji końcowej z 2591 do 3853 zł, a produkcji towarowej z 2276 do 3409 zł. "Gdybyśmy uwzględnili spadek wartości pieniądza, ten wzrost byłby niewielki, jednak jest" - skonkludował dr Sroka.


POWIĄZANE

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po upro...

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków została wybrana nowa Rada Nadz...

Coraz większą popularność zyskują nowoczesne produkty na bazie naturalnych skład...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę