Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Mniej pszenicy na świecie

16 sierpnia 2010
Uprawy pszenicy najbardziej zniszczyły susze i powodzie. Rosja, Ukraina i Kazachstan chcą wprowadzić embargo na jej eksport.
Światowe zbiory zbóż będą znacznie niższe niż w poprzednich dwóch latach.
Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) po raz pierwszy przedstawił raport o tegorocznych żniwach uwzględniający wpływ suszy i pożarów, jakie spustoszyły Rosję.

W porównaniu z lipcowym raportem USDA ocenia, że zbiory pszenicy będą na świecie o 15 mln ton (2,3 proc.) mniejsze. Nie będzie jednak problemu z produkcją kukurydzy.

Notowania pszenicy na giełdach od razu zaczęły rosnąć, ponieważ analitycy spodziewali się lepszych wiadomości.

211 euro kosztuje tona pszenicy w kontraktach na listopad wobec ok. 140 euro rok temu

– Jeśli USDA obniża prognozy, to jest to zawsze impuls do spekulacji – tłumaczy Andrzej Kalicki, szef zespołu monitoringu zagranicznych rynków rolnych Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa.

Eksperci podkreślają, że raport USDA jest najdokładniejszą oceną sytuacji w światowym rolnictwie. Znaczących zmian w prognozach tegorocznych zbiorów już nie będzie, ale dalszy impuls do zwyżek notowań surowców mogą dać decyzje poszczególnych państw.

USDA obniżył prognozę zbiorów pszenicy w Rosji o 15 proc., do 45 mln ton, w Kazachstanie o 18 proc., do 11,5 mln ton, i na Ukrainie o 15 proc., do 17 mln ton. Susze i powodzie będą miały także wpływ na zbiory w Unii. Amerykański rząd obniżył prognozy dla UE o 3 proc. Polska zbierze o 10 proc. mniej zbóż niż rok temu.

– Zbiory pszenicy w tym roku nie odbiegają znacznie od przeciętnych. O wiele ważniejsze będą jesienne zasiewy. Jeśli pogoda w krajach basenu Morza Czarnego wróci w ciągu najbliższych tygodni do normy, to ceny zbóż nie będą aż tak wysokie jak w tej chwili. Nie będą też jednak tak niskie jak na wiosnę – ocenia Kalicki.

Ukraina wprowadziła w ostatnich dniach bardzo ostre normy jakościowe dla zbóż, co w praktyce zahamowało handel. W Rosji od 15 sierpnia ma obowiązywać embargo na eksport zbóż. Jeśli Ukraina i Kazachstan pójdą w jej ślady, to notowania zbóż jeszcze wzrosną.

– Trzeba jednak pamiętać, że poza bilansem produkcji i kwestią spekulacji jest jeszcze popyt. Mamy kryzys gospodarczy, w handlu międzynarodowym w ubiegłym roku zanotowaliśmy największy spadek od lat 30. XX w. i sytuacja nie wróciła do normy. To będzie hamowało wzrost cen – uspokaja Kalicki.

Susze w Europie oraz powodzie w Kanadzie w ostatnich tygodniach zniszczyły zbiory. W efekcie na amerykańskim rynku zbóż zapanowała w lipcu hossa nienotowana od 1973 roku. Ostatni tydzień przyniósł spadek notowań, ale wczoraj po opublikowaniu raportu USDA na giełdy wróciły zwyżki.

Dla kontrastu w USA zapowiadają się w tym roku rekordowe plony. – Spadek produkcji na świecie pomoże zwiększyć sprzedaż naszej pszenicy i kukurydzy. Od października do marca zapowiada się bardzo aktywny handel – uważa Roy Huckabay, analityk Linn Group z Chicago.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę