Zdaniem Stanisława Witaszczyka, marszałka województwa łódzkiego podział unijnych pieniędzy na lata 2007-2013, przyjęty 01.08 przez rząd, jest krzywdzący dla województwa łódzkiego.
- Zamiast ponad 1,1 mld euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, nasz region ma dostać 867 mln euro z puli 60 mld euro, przyznanych na Polskę.-poinformował dziennikarzy Marszałek Województwa Łódzkiego Stanisław Witaszczyk na konferencji prasowej 2 sierpnia w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi - Zarząd Województwa będzie walczyć o zmianę niekorzystnego dla województwa algorytmu. Będziemy podejmować wszelkie działania, aby zmienić proponowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wariant sposobu finansowania. Zarówno my jak i samorządy naszego regionu jesteśmy niezadowoleni z mniejszego podziału środków - dodał marszałek Witaszczyk.
W spotkaniu uczestniczyli także wicemarszałek Zbigniew Łuczak i z-ca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Zbigniew Bursa.
Taki rozdział środków wynika z przyjętego przez rząd algorytmu, według którego najwięcej funduszy otrzymują województwa, gdzie jest najwyższe bezrobocie, czyli przede wszystkim wschodnie rejony Polski.
-Od dawna zabiegaliśmy o zmianę algorytmu, na podstawie którego dzielone są środki. Niestety, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nie słucha apeli większości samorządów wojewódzkich. Decyzja podjęta przez urzędników w Warszawie rzutuje na rozwój społeczno ekonomiczny naszego województwa w najbliższych latach. Zdajemy sobie sprawę z ogromnych potrzeb województwa, ale przy takim podziale pieniędzy, mając do dyspozycji taką kwotę, będziemy musieli zweryfikować i urealnić nasze zamiary i ambitne plany. Brak środków znacznie wpłynie na infrastrukturę komunikacyjną, bo znaczna część unijnych pieniędzy miała być na nią przeznaczona, a także na inwestycje w ochronę środowiska, infrastrukturę społeczną, sprawy kultury - mówił marszałek Stanisław Witaszczyk .
Podział środków unijnych przeprowadzany jest na podstawie jednego z trzech wariantów algorytmu. Pierwszy z nich, w którym brana jest pod uwagę liczba mieszkańców, poziom PKB i stopa bezrobocia, jest najbardziej niekorzystny dla województwa łódzkiego i niestety właśnie ten wariant przyjęło Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
Gdyby rząd przyjął drugi wariant algorytmu, Łódzkie mogłoby otrzymać nawet 1,163 mld euro, według trzeciego do naszego regionu mogłoby napłynąć 1,125 mld euro.
- Decyzja jaką podjął rząd i ministerstwo jest całkowicie nieuzasadniona. Dysproporcje, jakie wynikają z przyjętego algorytmu, mogą doprowadzić do sytuacji, w której w jednych województwach środki finansowe zostaną zmarnowane, a niewykorzystane tam, gdzie ta absorpcja jest całkowicie uzasadniona - dodał wicemarszałek Zbigniew Łuczak.
Łódzkie, w wyniku decyzji rządu, znalazło się na 14 miejscu wśród województw jeśli chodzi o wielkość przyznanych funduszy na okres programowania 2007-2013.
.png)
Zaloguj przez Facebook
