Akcja mleko w szkole ruszyła. W tym roku będzie z niej korzystać nawet dwa miliony dzieci. Z powodu oszczędności budżetowych program jest nieco uboższy niż w poprzednich latach, ale i tak cieszy się sporą popularnością.
Akcja szklanka mleka działa zaledwie od 2004 roku. Ale już jesteśmy liderem w tej dziedzinie. Fundusze przeznaczone na ten cel są większe niż we Francji , Niemczech czy Szwecji, czyli krajach, które ten program realizują od 20 lat.
Maria Pawłowska – ARR: tym limitem na rok szkolny 2010-2011 zostało objęte około 12 tysięcy placówek oświatowych i około dwóch milionów dzieci. Jest to taki poziom jaki był w ubiegłym roku szkolnym.
Zdaniem ekspertów od żywienia fundowanie dzieciom darmowego mleka to najlepszy sposób na poprawę ich zdrowia.
Małgorzata Kozłowska – Wojciechowska - Instytut Żywności i Żywienia: mleko jest tak niezbędnym elementem naszego codziennego żywienia, my musimy być świadomi, że jedna szklanka mleka to jest źródło pełnowartościowego białka, to jest źródło wapnia, to jest źródło witamin.
W ostatnich latach oszczędności budżetowe spowodowały, że zmniejszono z 5 do 3 liczbę dni, w których uczniom dostarczane są darmowe kartoniki. Jednocześnie akcja trwa nie 10, ale 8 miesięcy.
Jan Dąbrowski – OSM Łowicz: szkoda, że nie ma na mleko w szkole przez 5 dni w tygodniu, tylko przez 3. Ale dobre i to.
Mleczarnie narzekają też na opłacalność całego przedsięwzięcia. Ich zdaniem zysku z produkcji takich kartoników nie ma żadnego. Ale mimo to deklarują chęć dalszego udziału w akcji.
Jan Dąbrowski – OSM Łowicz: tych czterdzieści kilka zakładów, które uczestniczy w produkcji mleka dla dzieci, traktuje to marketingowo, z myślą o przyszłych konsumentach.
Akcja szklanka mleka jest współfinansowana z trzech źródeł. Po pierwsze ze funduszy unijnych oraz budżetu Agencji Rynku Rolnego. Pieniądze pochodzą także z Funduszu Promocji Mleczarstwa, na który „zrzuca się” cała branża mleczarska w kraju.
9335612
1