Miseczki zimnego ryżu zamiast wykwintnych dań zaserwowano wczoraj wieczorem na przyjęciu, wydanym w Rzymie z okazji Święta Dziękczynienia przez ambasadora Stanów Zjednoczonych przy FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa). Amerykański dyplomata postanowił w ten sposób przypomnieć o problemie głodu na świecie.
Jak pisze dzisiejsza prasa włoska, gościom zaproszonym do Tony'ego Halla - ambasadora USA przy mieszczącej się w Rzymie Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa - podano po garści ryżu, a wraz z nią ulotkę. Przeczytali w niej: "Dostaliście właśnie minimalną porcję kalorii, jakiej potrzebujecie".
Dyplomata, komentując reakcję swych gości, powiedział po przyjęciu: "Myślę, że uznali kolację za interesującą".