Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ministrowi się zapomniało - zapłacą podatnicy

9 czerwca 2011
Policja i wojsko, straż pożarna i graniczna płacą 10 tys. zł dziennie komercyjnym stacjom diagnostycznym pojazdów. Mają własne, ale nie mogą z nich korzystać.
Od początku maja przestało obowiązywać rozporządzenie określające warunki badań technicznych pojazdów Sił Zbrojnych RP, policji i innych pojazdów używanych w sposób szczególny. Nowego nie ma, bo ministrowie spraw wewnętrznych i obrony narodowej przez 19 miesięcy nie zdążyli go napisać. Teraz państwowe stacje diagnostyczne nie mogą wykonywać badań. – Rzeczywiście tak jest, czekamy na nowelizację przepisów – przyznaje Krzysztof Hajdas z zespołu prasowego policji.
Hojność budżetu wprawiła właścicieli komercyjnych stacji diagnostycznych niemal w euforię. – Mam eldorado. Przyjeżdżają do mnie policja, straż pożarna i graniczna. Oby jak najdłużej – mówi „DGP” jeden z nich, który ma firmę w woj. podlaskim.
Na każdym radiowozie zarabia 150 zł, o 50 więcej niż na aucie cywilnym. Tyle wynosi dopłata za badanie pojazdu specjalnego. Ilu pojazdów w skali kraju to dotyczy? Sama policja dysponuje 20 tys. Kolejne 10 tys. mają razem Straż Pożarna, Straż Graniczna i Biuro Ochrony Rządu.
Szefowie komend wojewódzkich nie kryją oburzenia. – Oszczędzamy na każdej żarówce, a tu musimy przepłacać – irytują się. Jak szacują, od początku maja do końca czerwca przeglądu będzie wymagało co 10. auto. Koszt: 200 – 300 tys. zł.
Z tymi samymi komplikacjami borykają się wszystkie służby specjalne: od ABW po Służbę Wywiadu Wojskowego. – Czekamy na rozwiązanie problemu prawnego – przyznaje rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska. Nie odpowiada na pytanie, czy ich auta przechodzą badania diagnostyczne na komercyjnych stacjach. – Stoją na parkingach i czekają na nowe rozporządzenie, bo zostałyby zdekonspirowane w cywilnych stacjach – wyjaśnia inny rozmówca.
Jeszcze gorzej jest w armii. Tam, zgodnie z prawem, nawet czołgi powinny przechodzić odpowiednie badania. Jednak rzecznik prasowy Sztabu Generalnego nie był nam wczoraj w stanie odpowiedzieć, jakie wyjście z sytuacji znaleziono.
– Jeszcze w tym tygodniu prześlemy ministrom do podpisu nowe rozporządzenie – zarzeka się rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę