Ministerstwo Środowiska wydaje ćwierć miliona na egzotyczne wycieczki
9 września 2013
Tym razem chodzi o film promocyjny szczytu klimatycznego - podał portal wPolityce.pl. Sześcioosobowa ekipa filmowa jedzie aż do Kiribati, żeby ma pokazywać wsparcie lokalnej ludności.
W maleńkim wyspiarskim państewku na Pacyfiku, w Kiribatii znajduje się licząca dwustu mieszkańców osada Poland.
"Wioska nazwana została Poland dla uczczenia Polaka o nazwisku Stanisław Pełczyński z amerykańskiego statku przewożącego koprę, który trafił na wyspę gdy jej mieszkańcy mieli problemy z nawadnianiem plantacji palmowych. Stanisław pomógł im rozwiązać problem i na jego cześć osadę nazwano obecnym mianem, zbudowano w niej kościół pod wezwaniem św. Stanisława, a zatokę w lagunie nazwano Zatoką Świętego Stanisława."
Na swojej stronie Ministerstwo zachwala pomysł: "To wspaniała wizytówka naszego kraju na Pacyfiku, niemniej Polska leżąca w Europie i jej mieszkańcy nie bardzo wiedzą i pamiętają o tym miejscu należącym do jednego z najbiedniejszych państw świata. Poland jest najmniejszą osadą na wyspie i za kilka lat może zniknąć z mapy podobnie jak leżąca nieopodal wioska Paris".
Projekt jest realizowany z wolnej ręki, bez przetargu według uznania urzędników.