Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ministerstwo chce zwiększyć zadania Inspekcji Weterynaryjnej

5 stycznia 2016

Ministerstwo rolnictwa chce, by Inspekcja Weterynaryjna przejęła większość zadań wykonywanych przez weterynarzy prywatnej praktyki. Resort opublikował projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie.

Projekt nowelizacji ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej ministerstwo rolnictwa przedstawiło na swojej stronie internetowej. W uzasadnieniu napisano, że proponowana nowela "ma na celu usprawnienie realizacji przez powiatowych lekarzy weterynarii ustawowych zadań Inspekcji Weterynaryjnej z zakresu ochrony zdrowia zwierząt oraz bezpieczeństwa produktów pochodzenia zwierzęcego w celu zapewnienia ochrony zdrowia publicznego".

W projekcie proponuje się m.in., by powiatowy lekarz weterynarii mógł wyznaczyć do wykonywania czynności należących do inspekcji wszystkich lekarzy weterynarii, a nie - jak jest obecnie - tylko tych, którzy nie są pracownikami tej instytucji. Badanie zwierząt i mięsa na obecność włośni ma być wykonywane tylko w ramach obowiązków służbowych pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, bez możliwości przekazywania tych czynności innym osobom w ramach tzw. wyznaczeń.

Aby Inspekcja Weterynaryjna mogła przejąć te zadania, w inspektoratach powiatowych potrzebne byłoby dodatkowo od 1 lipca 2011 r. 905 etatów, a szacunkowe koszty zatrudnienia lekarzy-weterynarii wyniosłyby od lipca do końca roku 35 mln 750 tys. zł.

Dla porównania, koszt wynagrodzeń lekarzy prywatnej praktyki w całym 2010 roku wyniósł 75 mln zł - wynika z uzasadnienia.

Zdaniem ministra rolnictwa Marka Sawickiego, takie przejęcie zadań przez Inspekcję Weterynaryjną jest możliwe i nie będzie ono kosztowało więcej niż obecnie. Zakładów decydujących o zaopatrzeniu rynku wewnętrznego w mięso oraz eksporcie jest niewiele, mogą być one obsługiwane przez państwowa służbę weterynaryjną - uważa minister. Zaznacza jednak, że "na razie sprawa ta jest dyskutowana".

W grudniu ub.r. Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna sprzeciwiła się ministerialnemu rozporządzeniu obniżającemu opłaty za wystawianie świadectw zdrowia dla trzody i ich likwidację w przypadku świń przeznaczonych do uboju. Rada zdecydowała wówczas o proteście, który polegał na zaprzestaniu badania zwierząt i wystawianiu świadectw. Taka akcja mogła sparaliżować handel mięsem.

Protest przerwały uzgodnienia dotyczące rozporządzeń w sprawie m.in. zmiany stawek za świadczenie usług weterynaryjnych, które miało przygotować ministerstwo. KRL-W zapowiedziała na 27 lutego nadzwyczajny zjazd lekarzy.

W opinii szefa resortu, protesty weterynarzy z przełomu roku były nieproporcjonalne do resortowych propozycji dotyczących zmian opłat za ich usługi. W jego przekonaniu spowodowało to "wrażenie zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego", do czego on nie może dopuścić.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę