Minister rolnictwa Marek Sawicki zwrócił się do wicepremiera, ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego o natychmiastowe wystąpienie do komisarza UE ds. handlu Karela De Guchta ws. rosyjskiego embarga na żywność - poinformował resort rolnictwa w piątkowym komunikacie.
W komunikacie zaznaczono, że Sawicki zasugerował Piechocińskiemu natychmiastowe wystąpienie do komisarza De Guchta: z prośbą o pilne zorganizowanie przez KE spotkania w tej sprawie i o równie pilne wystąpienie do Federacji Rosyjskiej - z wnioskiem o konsultacje przewidziane w procedurach WTO.
Jak czytamy, Sawicki przekazał Piechocińskiemu wstępny szacunek strat polskich eksporterów. Wskazał także, że Rosja nie zawiadomiła o swoich działaniach Światowej Organizacji Handlu (WTO), niewystarczająco je uzasadniła oraz w "świetle informacji posiadanych obecnie przez resort rolnictwa" są one niezgodne z zasadami WTO.
Wcześniej na konferencji prasowej Sawicki nawiązał do swoich zapowiedzi dot. wystosowania do WTO skargi na Rosję. "Skarga jest przygotowywana, jeżeli będę wysyłał, to w porozumieniu z ministrem spraw zagranicznych" - mówił.
Ocenił jednak, że taka skarga będzie miała charakter "symboliczny", gdyż jeżeli Rosja nie respektuje np. nacisków w sprawie Ukrainy, to nie będzie się także liczyła z naszą skargą.
"Być może Światowa Organizacja Handlu podejmie decyzję o wykluczeniu Rosji, ale nie sadzę, by Rosja tym bardzo mocno się martwiła" - stwierdził minister.
Według niego pozew do WTO przygotowuje Komisja Europejska. Dodał, że dyrektor generalna ds. zdrowia i konsumentów UE Paola Testori-Coggi wcześniej złożyła do Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) skargę w sprawie embarga nałożonego na Polskę.
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił w czwartek, że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z UE, Stanów Zjednoczonych, Australii, Kanady i Norwegii. W ten sposób Rosja odpowiedziała na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie. Rosyjski zakaz wchodzi w życie 7 sierpnia i ma obowiązywać przez rok.
9228767
1